Dzieci z ogólnymi obrażeniami trafiły do słupskiego szpitala. Na szczęście ich życiu nic nie zagraża.
- Dzieci przechodziły prawidłowo na przejściu dla pieszych przy ulicy Deotymy - mówi rzecznik słupskiej policji Robert Czerwiński. - Kierowca jadący lewym pasem prawidłowo zatrzymał się, ale 63-letni kierowca poruszający się prawym pasem nie zachował ostrożności i wjechał na przejście. Na szczęście prędkość nie była duża i dzieci nie odniosły większych obrażeń. Jeżeli poszkodowani będą przebywali w szpitalu dłużej, to potraktujemy to jako wypadek. Jeżeli nie, to kierowcy grozi 500 złotych mandatu i 10 punktów karnych.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?