Pierwsza połowa to optyczna przewaga Jantara, który już na początku mógł objąć prowadzenie. W trzeciej minucie piłkarze z Ustki fantastycznie rozegrali miedzy sobą piłkę, rozmontowali obronę Gryfa i dokładna wrzutka przez pole karne trafiła do zupełnie niepilnowanego Karola Czubaka, który z bardzo bliska strzelał głową, ale nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji. Snajper z Ustki zwykle w takich sytuacjach nie zawodził.
Gryf długo konstruował akcje, starał się dokładnie rozgrywać piłkę ale słabo mu to wychodziło. Przez pierwsze pół godziny oddał zaledwie jeden celny strzał. W ostatnich dziesięciu minutach goście przyspieszyli i od razu zrobiło się groźnie pod bramką Jantara, który miał sporo szczęścia. Najpierw obrońcy wybili piłkę z linii bramkowej po strzale odbitym od wewnętrznej części poprzeczki, a za moment ta sama poprzeczka uratowała Jantar od utraty gola.
W drugiej połowie dominował już Gryf i tym razem miał kilka groźnych akcji i strzałów, ale zawsze na posterunku był dobrze grający bramkarz Jantara Patryk Wójcik. Jeśli już popełnił błąd, to ratowała go dobrze tego dnia zorganizowana obrona ustczan wybijając piłkę nawet z pustej już bramki.
Gospodarze umiejętnie się bronili, ale dwa razy bardzo groźnie skontrowali. W obu przypadkach bardzo bliski zdobycia gola była Czubak. Najpierw kapitalnie ograł z lewej strony obronę gości i mimo trudnej pozycji oddał strzał, po którym bardzo pechowo piłka trafiła w słupek. W drugie akcji, już w doliczonym czasie gry, napastnik Jantara świetnie zachował się w polu karnym, przelobował bramkarza, ale z pustej bramki piłkę wybił obrońca Gryfa.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?