Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bushcraft i survival w lasach wokół Słupska i regionu. Sprawdź, gdzie będzie można przenocować

Kinga Siwiec
Kinga Siwiec
Krzysztof Piotrkowski
Lasy Państwowe podały informację, że od tego roku nocleg w lesie będzie łatwiejszy. Czy oznacza to, że wakacje 2021 spędzimy w lesie zamiast na polach namiotowych i w hotelach? Gdzie wokół Słupska można już teraz zanocować w lesie? I co z rozpalaniem ogniska podczas biwaku?

Informacja o tym, że Lasy Państwowe ułatwią nocowanie „na dziko” w lesie szybko obiegła internet. Sam nocleg, dostępny na szeroką skalę, będzie możliwy dopiero wiosną. Wtedy we wszystkich nadleśnictwach zostaną wyznaczone obszary, gdzie będziemy mogli spędzić noc na łonie natury. Ale miłośnicy survivalu już teraz mogą wybrać się na przygodę do lasu. Wokół Słupska opcji mamy kilka. Najbliżej położone jest Nadleśnictwo Warcino, które już w ubiegłym roku brało udział w programie pilotażowym. To między innymi dzięki ich rekomendacji zostaną wprowadzone nowe zasady.

- W ubiegłym roku Nadleśnictwo Warcino brało udział w projekcie pilotażowym, który zakładał wyznaczenie miejsca do bushcraftu i survivalu (łącznie było ich 43 i obejmowały obszar 65 tys. ha lasów), a następnie koordynatorzy wypowiedzą się, czy pomysł jest trafiony i czy warto wprowadzać go na szerszą skalę. Nadleśnictwa biorące udział w programie wypełniały ankiety dotyczące pilotażu obszarów przeznaczonych do uprawiania bushcraftu i surwiwalu. Na ich podstawie Generalny Dyrektor Lasów Państwowych podejmie decyzję, czy program zostanie upowszechniony – wyjaśnia Kamil Szydłowski z Nadleśnictwa Warcino. - Nasza opinia była pozytywna. Przez rok obserwowaliśmy, czy ludzie, którzy spędzają noce w lesie nie niszczą go i nie wyrządzają szkód. Na szczęście nie zauważyliśmy takich negatywnych zachowań.

Miłośników bushcraftu i survivalu w Polsce wciąż przybywa. Lasy Państwowe szacują, że społeczność ta liczy już ponad 40 tysięcy osób i szybko rośnie, zwłaszcza w okresie pandemii. Dlatego wiosną będziemy mogli przenocować we wszystkich 429 nadleśnictwach, a w każdym z nich wyznaczony zostanie obszar około 1500 ha, z którego będziemy mogli skorzystać.
- Poza nowymi obszarami w ramach programu zostało również utrzymanych 46 dotychczasowych obszarów pilotażowych o powierzchni ponad 65 tys ha. Stare, funkcjonujące w okresie pilotażu obszary od tych nowo utworzonych będzie wyróżniała jedna rzecz, będzie można na ich terenie używać kuchenek gazowych – czytamy w komunikacie na stronie lasy.gov.pl.
Ale na to wszystko trzeba jeszcze poczekać, bo nowe zasady i rozszerzenie obszarów dostępnych zaczną obowiązywać dopiero 1 maja 2021 roku. Póki co blisko Słupska przenocujemy w nadleśnictwach, w których prowadzony był program pilotażowy. Na wschód są Nadleśnictwo Wejherowo, Gdańsk i Elbląg, a na zachód i południe – Warcino, Polanów i Karniszewice. Pamiętajmy, że las to jednak nie pole namiotowe i podczas noclegu obowiązują zupełnie inne zasady.

- Należy pamiętać, że bushcraft i survival to nie to samo, co rozbicie w lesie namiotu. O żadnym namiocie nadal nie ma mowy. Regulamin jest ściśle określony, można go znaleźć na naszej stronie internetowej. Zakłada on między innymi, że nie możemy rozbijać namiotu, palić ogniska, niszczyć drzew i otoczenia. W takim wypadzie do lasu mogą jednocześnie wziąć udział 4 osoby, każde nocowanie trzeba zgłosić, a jeśli zamierzamy spędzić w lesie więcej niż dwie noce, to wymagana jest dodatkowo zgoda nadleśniczego – mówi o projekcie pilotażowym Kamil Szydłowski.

Jak informują Lasy Państwowe zasady w maju nieco się zmienią, ale głównie w zakresie ilości osób.

- Najważniejszą zmianą w regulaminie, w stosunku do pilotażu jest zapis dotyczący noclegu. W jednym miejscu może teraz nocować maksymalnie dziewięć osób, przez nie dłużej niż dwie noce z rzędu. W tym przypadku zgłoszenie nie jest wymagane. Z kolei nocleg powyżej dziewięciu osób i/lub dwie noce należy zgłosić mailowo na adres danego nadleśnictwa, nie później niż dwa dni robocze przed planowanym noclegiem. Zgłoszenie wymaga potwierdzenia mailowego nadleśnictwa, które jest formalnym wyrażeniem zgody na pobyt. Biwakujący będą musieli potem przywrócić miejsce do stanu wyjściowego, przede wszystkim posprzątać po sobie – zgodnie z zasadą "leave no trace" (z ang. nie zostawiaj po sobie śladów) – czytamy na stronie www.lasy.gov.pl.

Jeśli chodzi o samo rozbijanie namiotu, to regulamin już teraz je dopuszcza, ale tylko „na trwałej, twardej nawierzchni, bez szkody dla runa leśnego i bez rozgarniania ściółki leśnej”, co w praktyce oznacza właściwie nocowanie na wyznaczonych miejscach, a nie w głuszy. Preferowana przez leśników forma noclegu to hamak lub tarp. Pamiętajmy też, że wjazd do lasu samochodem jest zakazany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto