Utworzenie połączenia kolejowego na trasie Szczecinek – Gdynia jest efektem wieloletnich starań – zarówno mieszkańców, jak i samorządów.
- Pomysł nie jest nowy, bo on żyje już kilkanaście miesięcy, a nawet dłużej. Inicjatorem był pan burmistrz Ryszard Szybajło, ale nie ukrywam, że również burmistrz Szczecinka, pan Daniel Rak osobiście pofatygował się do mnie rok temu. Ja chciałem przede wszystkim podziękować samorządowcom za inicjatywę i taką inspirację, a kolejarzom za pracę, za wkład w zestawienie tego bezpośredniego połączenia. Udało się ustawić to połączenie dzięki wspaniałej współpracy z panem Zbigniewem Labudą – dyrektorem Oddziału Północnego Polregio.
- mówi Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego.
Szlak już przetarty
Trasę na nowym odcinku „wypróbowali” nie tylko podróżni na co dzień poruszający się między miejscowościami regionu, ale także samorządowcy, parlamentarzyści i urzędnicy zaangażowani w utworzenie połączenia. Wraz z resztą pasażerów wsiedli oni o godzinie 6.31 w Szczecinku, by mijać kolejne stacje, z których ważniejsze to: Czarne o 6.50, Człuchów o 7.19 i Chojnice o 7.47. Pociąg pojechał dalej swoją stałą trasą do Trójmiasta i planowo zakończył bieg w Gdyni o 10.05.
- Człuchów właściwie do tej pory był wykluczony komunikacyjnie. Dzisiaj do stolicy województwa mieszkańcy Człuchowa mogą bezkolizyjnie dojechać. Trzy grupy społeczne były tym bardzo zainteresowane – studenci uczący się w Trójmieście, seniorzy, którzy muszą jeździć do lekarzy specjalistów oraz turyści, którzy chcieli skorzystać z dobrodziejstw Trójmiasta.
- mówi podróżujący pierwszym Turem ze Szczecinka burmistrz Człuchowa Ryszard Szybajło.
Połączenie z Trójmiastem jest ważne nie tylko dla miasta, ale także dla wszystkich okolicznych miejscowości.
- W kontekście powiatu praktycznie wszyscy byli zawsze zainteresowani – i młodzi ludzie i starsi, którzy chcieli do lekarza i na studia i w różnych innych warunkach cokolwiek załatwić w naszej stolicy województwa, to myślę, że takie parcie i taka chęć i marzenie. Zawsze na każdych spotkaniach z marszałkiem rozmawialiśmy o tym, żeby jednak była ta szansa, aby ten Tur mógł rzeczywiście łączyć Szczecinek, Czarne, Człuchów, Chojnice, Starogard, Tczew, i po prostu Trójmiasto. To się dzisiaj spełnia i jesteśmy wszyscy ukontentowani.
- mówi starosta człuchowski Aleksander Gappa, który także był uczestnikiem przejazdu.
Podróżni będą mogli wracać tą samą trasą pociągiem wyruszającym z Gdyni o godzinie 16.11 i zatrzymującym się w Chojnicach o 18.36, Człuchowie o 18.51, Czarnem o 19.20 i Szczecinku o 19.36.
Tur wraca na dawne tory
Zadowolenia z wydłużenia trasy nie kryją także pracownicy kolei.
- My jako kolejarze od 10, a może i 15 lat walczyliśmy o te połączenia, bo kiedyś ten pociąg kursował, w latach osiemdziesiątych – Człuchów – Gdańsk właśnie jako Tur. Dzisiaj jest pięknie, bo mamy bezpośrednio ze Szczecinka do Trójmiasta, na Półwysep Helski. Jest to bardzo ważne wydarzenie dla nas, a dla mnie szczególnie dzisiaj, bo właśnie dzisiaj kończę 50 lat pracy na PKP. To jest radość.
- mówi Adam Ratyński, mieszkaniec Człuchowa i doświadczony kolejarz.
Pociąg Tur wyruszający o świcie ze Szczecinka przez Człuchów do Trójmiasta to w pewnym sensie okno na świat dla mieszkańców peryferyjnie położonych powiatów. Czy wejdzie do rozkładu na stałe – to zależy od zainteresowania mieszkańców. Na razie jego przejazdy są zapewnione do grudnia.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?