Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do Ustki przyjechali letnicy! Zabawa była rewelacyjna (wideo, zdjęcia)

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Mimo deszczu i zakończenia sezonu w sobotę Ustka przywitała... pierwszych letników. Zadziwiających, bo sprzed stulecia. To niezwykłe wydarzenie parateatralne przywróciło ulicom kurortu czar fascynującej epoki.
Mimo deszczu i zakończenia sezonu w sobotę Ustka przywitała... pierwszych letników. Zadziwiających, bo sprzed stulecia. To niezwykłe wydarzenie parateatralne przywróciło ulicom kurortu czar fascynującej epoki. Bogumiła Rzeczkowska/ Mariusz Jasłowski/ Inetrnautka Grażyna
Mimo deszczu i zakończenia sezonu w sobotę Ustka przywitała... pierwszych letników. Zadziwiających, bo sprzed stulecia. To niezwykłe wydarzenie parateatralne przywróciło ulicom kurortu czar fascynującej epoki.

Letnicy przyjechali nowoczesnym pociągiem ze stacji Ustka Uroczysko. Niektórzy - z aparatami cyfrowymi i telefonami komórkowymi. Jednak oprócz tych niegodnych uwagi rekwizytów inne akcesoria prezentowały się wspaniale. Bardziej ostrożni podróżni wysiadali z pociągu w maseczkach. Czyżby z obawy przed grypą hiszpanką? 

Na peronie dworcowym gości przywitała niezawodna Ustecka Orkiestra Dęta, oswojona z tym miejscem i znana z witania innych składów kolei żelaznej. Z wagonów wylał się kolorowy i jakże elegancki tłum, odziany w najbardziej wyszukane stroje. A za nim kufry i walizy. Goście z ciekawością przyglądali się gospodarzom. Gospodarze, przyobleczeni w nieco skromniejsze szaty, lustrowali gości.

Letników powitano kwiatami, uśmiechami i dobrym słowem. Czekali na nich gospodarze domów wypoczynkowych, bagażowi z wózkami, posługaczki, a nawet pucybut. Mały gazeciarz rozdawał pierwszy numer retro informatora – "Kurortu Czar".

Na peronie głos zabrał wójt Ustki, który polecił mianować się burmistrzem. W jego rolę wcielił się historyk Marcin Barnowski. Wójt, jak sam przyznał, nie został wybrany wieloma głosami, a ostatecznie jego rządy obalono, szczerze jednak zapewniał letników, że Ustka jest czystym kurortem, bo świnie już nie biegają po ulicach. Nie zabrakło też wątków uzdrowiskowych, a zwłaszcza wychwalania zdrowotnych walorów solanki i wody morskiej.

Tak oto przeniesiono się w epokę przełomu XIX i XX wieku i lata późniejsze, gdy przy tężni w roli Hanki Ordonówny wystąpiła miejscowa śpiewaczka Danuta Pokorny. Z kolei artyści malarze pojawiali się na ulicach miasta ze swoimi dziełami przedstawiającymi piękno Ustki.

Następnie rozpoczęła się dalsza wędrówka, najpierw główną ulicą, później zaułkami, podczas której wójt-burmistrz rozprawiał o dziejach kurortu. Na koniec letnicy musieli dopełnić obowiązku meldunkowego. Tłumnie więc ruszyli do Bałtyckiego Centrum Kultury, gdzie zostali wpisani do księgi gości.

W zabawie wzięli udział także współcześni mieszkańcy Ustki i prawdziwi letnicy. Wszyscy bawili się świetnie. Brawo Dom Kultury! I jak zwykle niezawodny Uniwersytet Trzeciego Wieku Żyj Kolorowo. Partnerami projektu, na który składa się wiele ciekawych wydarzeń artystycznych, są także ZSOiT oraz Ustecki Klub Plastyka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Do Ustki przyjechali letnicy! Zabawa była rewelacyjna (wideo, zdjęcia) - Głos Pomorza

Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto