Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci miejskie i wiejskie. Ciąg dalszy oświatowego sporu między gminą a miastem Ustka

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Przed dziećmi, które mieszkają na terenie Gminy Ustka, bramy usteckich miejskich szkół zostaną zamknięte
Przed dziećmi, które mieszkają na terenie Gminy Ustka, bramy usteckich miejskich szkół zostaną zamknięte Archiwum
Ustecki ratusz wyjaśnia, dlaczego domaga się pieniędzy od Gminy Ustka za to, że gminne dzieci chodzą do usteckich szkół. Gmina nie chce dokładać się do miejskiej oświaty. Miasto zapowiada, że nie będzie przyjmować dzieci z gminy do swoich szkół.

Rada Gminy Ustka przesłała miastu swoje stanowisko w sprawie odmowy współfinansowania miejskich szkół. Spór, o którym informowaliśmy, dotyczy dzieci mieszkających na terenie gminy, które są uczniami miejskich szkół.

ZOBACZ TEŻ:

Wydatki szkół podstawowych w Ustce to ponad 15,5 mln zł rocznie. Do miejskich podstawówek chodzi aktualnie 1 256 uczniów, z których 223 to dzieci z Gminy Ustka. Gmina odmawia uczestniczenia w kosztach, przywołując wiele argumentów – m.in. to, że nie ma podstaw prawnych, że nie chce narażać się na zarzut naruszania dyscypliny finansów społecznych, że Ustka nie utworzyła oddzielnych klas specjalnie dla dzieci z gminy, a tym samym nie zwiększyła kosztów, że wielu mieszkańców gminy ma miejski meldunek, więc część ich podatków i tak trafia do miasta. Gmina zarzuca też Ustce, że od innych gmin, w których także mieszkają miejscy uczniowie, nie domaga się pieniędzy, lecz tylko od Gminy Ustka.

Burmistrz Ustki Jacek Maniszewski zarówno na sesji, jak i w mediach społecznościowych, zapowiada, że dzieci z gminy nie będą przyjmowane do miejskich szkół. W tej sprawie otrzymaliśmy także odpowiedzi na pytania „Głosu”.
- Gmina Ustka w grudniu 2009 roku rozwiązała umowę z dnia 5 marca 1999 roku o ustaleniu refundacji za uczniów zamieszkałych na terenie gminy wiejskiej w Ustce, uczęszczających do usteckich szkół – przekazuje informację Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. - Wielokrotnie podejmowane były rozmowy, aby ustalić nowe zasady finansowania przez Gminę Ustka uczniów realizujących obowiązek szkolny w mieście. W 2010 roku Rada Miasta Ustka podjęła uchwałę w sprawie zawarcia porozumienia z Gminą Ustka w sprawie powierzenia zadań z zakresu oświaty i opieki zdrowotnej oraz udzielania dotacji, dotyczyła ona dopłat do przedszkoli i żłobków. Niestety nie było woli ze strony gminy zawarcia porozumienia w sprawie powierzenia zadań z zakresu szkół podstawowych.

Z informacji ratusza wynika, że do rozmów powrócono w 2015 roku. Przedstawiciele miasta i gminy spotykali się wielokrotnie, aby ustalić koszty funkcjonowania oświaty oraz koszty dopłat do szkół.
- Niestety rozmowy i negocjacje zakończyły się fiaskiem – odpowiada Eliza Mordal, jednocześnie informując, że Ustawa o samorządzie gminnym pozwala na zastosowanie rozwiązania polegającego na współfinansowaniu zadań oświatowych. Chodzi o przepisy, na podstawie których wykonywanie zadań publicznych może być realizowane w drodze współdziałania między jednostkami samorządu terytorialnego oraz o wzajemnym udzielaniu sobie pomocy, także finansowej. W tych sprawach decydują radni.

- Od chwili rozwiązania umowy Gmina Ustka nie współfinansuje kosztów utrzymania oświaty w mieście. Oczywiście na każde dziecko, niezależnie od miejsca zamieszkania, naliczana jest subwencja oświatowa, jednakże - jak powszechnie wiadomo - nie wystarcza ona na pokrycie wszystkich kosztów związanych z funkcjonowaniem szkół – informuje rzeczniczka.

W 2021 roku burmistrz Jacek Maniszewski powrócił do rozmów dotyczących dopłaty do subwencji za uczniów z terenu gminy, uczęszczających do miejskich szkół podstawowych. W listopadzie przekazał wójt Annie Sobczuk-Jodłowskiej „Analizę kosztów bieżącego funkcjonowania trzech miejskich szkół podstawowych w Ustce w oparciu o dane demograficzne uczniów”.
- W analizie przedstawiono udział procentowy wszystkich uczniów z Gminy Ustka w miejskich szkołach. To 19,38 procenta wszystkich uczniów. Burmistrz przedstawił także trzy propozycje dopłaty przez gminę, uwzględniające różne sposoby naliczenia kosztów na jednego ucznia – odpowiada Eliza Mordal. - W związku ze stanowiskiem Rady Gminy Ustka z marca 2022 roku rekrutacja do miejskich szkół opierać się będzie na założeniu, że należy zapewnić przede wszystkim miejsce swoim mieszkańcom, co oznacza, że dzieci z gminy przyjmowane będą jedynie w wyjątkowych sytuacjach, gdy pozostaną wolne miejsca. Oczywiście dzieci, które już są uczniami naszych szkół, jeśli taka będzie wola ich rodziców, będą mogły ukończyć edukację.

Według ratusza aktualnie średni roczny koszt finansowania jednego ucznia w trzech miejskich szkołach podstawowych w Ustce wynosi około 13 680 zł. Po odliczeniu subwencji oświatowej w wysokości 6 268 zł, średnia dopłata do ucznia z kasy miejskiej, bez względu na jego miejsce zamieszkania, wynosi około 7 412 zł.
- Warto też zwrócić uwagę na to, że dochody z PIT – będące ważną pozycją w miejskim budżecie – trafiają do gminy wskazanej w deklaracji jako miejsce zamieszkania. Meldunek nie ma tu znaczenia – dodaje Eliza Mordal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto