MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

IV liga. Jantar Ustka - Drutex-Bytovia Bytów 1:0

Łukasz Wójcik
Po raz trzeci w tej rundzie doszło do pojedynku derbowego między zespołami z regionu słupskiego. W Ustce Jantar, który od sześciu spotkań nie wygrał, podejmował Bytovię opromienioną serią siedmiu meczów bez porażki.

Po raz trzeci w tej rundzie doszło do pojedynku derbowego między zespołami z regionu słupskiego. W Ustce Jantar, który od sześciu spotkań nie wygrał, podejmował Bytovię opromienioną serią siedmiu meczów bez porażki.
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście. Już po 10 minutach bytowianie mogli objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, uderzeniem głową, Mariusza Rykowskiego próbował pokonać Robert Sandak. Piłka po interwencji golkipera Jantara otarła się o poprzeczkę i opuściła plac gry. Rzut rożny mógł wykorzystać Maciej Maciejewski, ale dobrze na linii bramkowej Rykowskiego wyręczył Mateusz Tomas. W dalszych fragmentach pierwszej połowy żadna z ekip nie miała równie dobrych okazji do strzelenia bramki. Mimo że goście mieli optyczną przewagę, gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska.
Kluczowym momentem spotkania okazała się 10 minuta gry po przerwie. W środku pola fantastycznym prostopadłym podaniem Łukasza Stasiaka obsłużył Krzysztof Pijanowski. Najlepszy snajper Jantara po rajdzie przez niemal pół boiska nie dał szans interweniującemu Dawidowi Misiurze. Pierwszy celny strzał na bramkę gości dał prowadzenie ustczanom. Po strzeleniu bramki gospodarze cofnęli się do defensywy, nastawiając się na kontrataki. Bytowianie jednak nie potrafili przełamać konsekwentnie grających piłkarzy z Ustki. Najlepszej okazji nie wykorzystał wprowadzony na ostatni kwadrans Dawid Litwiński. W 85 minucie przedarł się lewą stroną boiska i wbiegając w pole karne znalazł się w sytuacji sam na sam z Rykowskim. Golkiper gospodarzy wyczuł intencję strzelca i skutecznie interweniował.
Przez ostatnie minuty meczu trwał napór bytowian. Goście niemal nie schodzili z połowy Jantara. Ustczanie nie pozwolili jednak wydrzeć sobie zwycięstwa.

Mirosław Iwan, trener Jantara
- Rozegraliśmy niezłe spotkanie. Myślę, że mecz był wyrównany. Wygraliśmy bo wykazaliśmy się większą skutecznością niż rywale. Być może to nie był mecz przyjemny dla oka, ale liczą się punkty, które zdobyliśmy z trudnym przeciwnikiem. Obie ekipy pokazały twardą i nieustępliwą walkę. Chwała chłopakom, że potrafili zwyciężyć.

Waldemar Walkusz, trener Bytovii
- Zagraliśmy jedno z najsłabszych spotkań w sezonie. Niestety duży wpływ na przebieg spotkania miał brak w naszych szeregach Mariusza Kalamaszka, reżysera gry zespołu. Szczególnie było to widać w drugiej części, gdy dostroiliśmy się do gry Jantara i próbowaliśmy grać długą piłką. Przegrana boli, ale mam nadzieję, że podziała jak zimny prysznic na chłopaków. Uważam, że w przekroju całego spotkania byliśmy lepsi, to jednak po tej kolejce Jantar dopisał sobie punkty. Gratuluję rywalom skuteczności.

Jantar Ustka - Drutex-Bytovia Bytów 1:0 (0:0)
1:0 Stasiak (56).
Jantar: Rykowski, Kozub, Białek, Piszko, Tomas (82. Iwański), Mondrzejewski (27. Łukasik), Wólczyński, Opuchlik (90. Rudiak), Małkowski, Stasiak (74. Grzelak), Pijanowski.
Bytovia: Misiura, Cierson, Oblizajek, Mielewczyk, Sandak, Kłos (60. Mądzelewski), Łapigrowski, Bryndal, Maciejewski, Spryszyński (75. Litwiński), Pietrasik (72. Szymlek).
Żółte kartki: Pijanowski, Kozub, Białek (Jantar), Mielewczyk, Pietrasik (Bytovia).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto