MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jantar Ustka - Kaszuby Połchowo 0:3

Żukowski Jacek
Piłkarze Jantara Ustka nie byli faworytem niedzielnego pojedynku w meczu z drużyną Kaszuby Połchowo, jednak po ostatnich dobrych występach usteccy kibice zapewne liczyli przynajmniej na remis.

Piłkarze Jantara Ustka nie byli faworytem niedzielnego pojedynku w meczu z drużyną Kaszuby Połchowo, jednak po ostatnich dobrych występach usteccy kibice zapewne liczyli przynajmniej na remis. Pierwsza część meczu to zdecydowana przewaga Ustczan, którzy wyprowadzali skuteczne kontry na bramkę gospodarzy. Do tego szczelna gra w obronie piłkarzy Jantara nie pozwoliła zbliżyć się drużynie Połchowa na dogodny dystans do oddania strzału. Praktycznie ani razu gospodarzom meczu nie udało się podejść blisko bramkarza. Inaczej było w zespole Mirosława Iwana. Szybkość, zespołowa gra i kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Pierwszej 100% okazji nie wykorzystał Wólczyński, który przestrzelił z idealnej pozycji nad bramką przeciwnika. Podobne okazje zmarnowali Stasiak, a później Iwański. O tym, że niewykorzystane sytuacje potrafią się zemścić drużyna Jantara Ustka przekonała się w drugiej połowie meczu. Trzykrotnie na listę strzelców zespołu Połchowa wpisał się Michał Wierzchołowski. Pierwszego gola usteccy piłkarze stracili po ewidentnym błędzie swojego bramkarza Rykowskiego. Na pewno dużym usprawiedliwieniem dla niego jest fakt, że w tym meczu golkiper Jantara grał z kontuzją kciuka, co mogło spowodować jego wpadkę przy zaskakującej akcji gospodarzy. Sześć minut później, po szybkiej kontrze ten sam zawodnik zdobywa drugiego gola dla Połchowa. W tym czasie przewaga gospodarzy była miażdżąca. Ostatnią bramkę w tym meczu Wierzchołowski zdobył w 79 minucie, po kolejnym błędzie obrońców z Ustki.

Waldemar Ćwirko, kierownik drużyny

Te dwie różne połowy to jak dwa inne mecze. Zupełnie inny obraz gry. Mieliśmy trzy 100% sytuacje w pierwszej połowie, ale niestety nasi piłkarze nie potrafili ich wykorzystać. Gospodarze zaskoczyli nas inna taktyka po przerwie czego efektem są trzy bramki, które zdobyli po błędach bramkarza i obrońców. Niestety nie pojechaliśmy w pełnym składzie i w drużynie wystąpiło aż siedmiu młodzieżowców. To też mogło mieć wpływ na bardzo słabą grę drugiej części meczu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto