Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jantar Ustka wygrywa w Kolbudach 3:1 w 28 kolejce

Redakcja
Łukasz Capar
W 28. Kolejce IV ligi pomorskiej w Kolbudach miejscowy GKS podejmował Jantara Ustka. Ustczanie wygrali 3:1

Podopieczni Mirosława Iwana do tego meczu przystępowali osłabieni brakiem najskuteczniejszego strzelca zespołu Karola Czubaka, lidera linii defensywnej Bartłomieja Oleszczuka oraz podstawowego do tej pory w trwającej rundzie bramkarza Patryka Wójcika. Pomimo tego Jantar zdołał wywieźć z Kolbud trzy cenne punkty prezentując zabójczo skuteczny futbol.

Od początku meczu Jantar nastawił się na kontry oddając tym samym inicjatywę w prowadzeniu gry gospodarzom. Taktyka ta zdawała egzamin. Drużyna z Kolbud w ataku pozycyjnym nie potrafiła bowiem wykreować dogodnej sytuacji strzeleckiej, natomiast Jantar za sprawą aktywnych w pierwszej połowie napastników: Macieja Miecznikowskiego, Kamila Wójcika i Sebastiana Wasiuka wychodził z groźnymi kontratakami. Ten ostatni w 34 min. groźnie dośrodkowywał z prawej strony, obrońcy GKS wybili piłkę na 18 metr, gdzie dopadł do niej Kacper Dawid i sprytnym uderzeniem tuż nad ziemią z lewej nogi ulokował piłkę przy słupku bramki zespołu z Kolbud.
W drugiej połowie gospodarze ruszyli do ataków. Były one jednak skutecznie powstrzymywane przez formację defensywną Jantara. Goście dalej skupili się na kontrach. Swoje okazje mieli Miecznikowski i Wójcik, którzy uderzali obok bramki oraz Bartłomiej Nałęcz, którego strzał trafił w poprzeczkę. Rezultat meczu utrzymywał się do 73 min., kiedy to po chwili przewagi w posiadaniu piłki Jantara to GKS wyprowadził kontrę, po której wprowadzony chwilę wcześniej Łukasz Szuciło zamknął wślizgiem akcję z prawej strony i wyrównał stan meczu. Po bramce wyrównującej Jantar ruszył do zdecydowanych ataków. W efekcie w 81 min. Nałęcz posłał prostopadłą piłkę do Miecznikowskiego, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą i skutecznie sfinalizował sytuację sam na sam z bramkarzem gości.

Drużyna z Kolbud chwilę później miała okazję wyrównać. Po wstrzeleniu długiej piłki w pole karne gości przez gospodarzy i nieporozumieniu dwójki obrońców Jantara z głowy uderzał napastnik GKS, lecz zatrzymał go efektowną interwencją dobrze dysponowany tego dnia Wojciech Przychody. O ile gracze Kolbud nie stworzyli do końca meczu sytuacji bramkowych, to aktywni pozostawiali zawodnicy Jantara. W doliczonym czasie gry po wymianie piłki w środku pola uruchomiono Miecznikowskiego, który z prawej strony zagrał ją wzdłuż bramki, pod którą Wójcik wygrał walkę o pozycję z obrońcą i kierując następnie piłkę przy krótkim słupku ustalił wyniku spotkania.

Kolejny mecz Jantar Ustka zagra już w środę, 1 maja, podejmując II drużynę Lechii Gdańsk. Początek spotkania o godz. 12.

GKS Kolbudy - Jantar Ustka 1:3 (0:1) 0:1 Kacper Dawid (37), 1:1 (75), 1:2 Maciej Miecznikowski (83), 1:3 Kamil Wójcik (90) Jantar: Przygoda - Zborowski, Granosik, M.Dawid, M.Żebrowski, Łukasik (75 Brzostowicz), Nałęcz, K.Dawid (88 J.Jazurek), Miecznikowski, Wasiuk (70 Niemkowicz), Wójcik.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto