Malek pojawił się na nadzwyczajnej sesji, na której radni podejmowali decyzję o obligacjach z przeznaczeniem na spłatę długu wobec biznesmena. Spłata to wynik procesu sądowego, który ciągnie się od 2010 roku. Malek w 2007 roku kupił przy ulicy Wczasowej w Ustce działki za 6,5 mln zł. Okazało się jednak, że zapisy w planie przestrzennym nie pozwalają mu na budowę obiektów, a dodatkowo część działek od strony morza musi być ogólnodostępna. Dlatego biznesmen skierował sprawę do sądu. W dwóch procesach przegrał, ale złożył kasację i ostatecznie Wojewódzki Sąd Apelacyjny w Gdańsku przyznał mu rację i nakazał zwrot działek, a miastu zwrot pieniędzy za grunty. Łącznie z odsetkami to 11,5 mln zł.
Na sesji Malek mówił o niekompetencji urzędników i radnych. Wytykał radnym, że nie dbają o miejskie interesy i w radzie miasta zasiadają tylko dla wysokich diet i korzyści.
- Firma Korab zalega wobec miasta ponad pół miliona złotych. Dzieje się tak od lat a urzędnicy nie zrobili nic, aby te pieniądze odzyskać. Podobnie jest z planami przestrzennymi dla miasta, które zgodnie przepisami miały być uchwalone w ciągu dwóch lat. Planów nie ma. Jak chcecie to znowu podam was do sądu i na pewno wygram. Zależy mi na Ustce, dlatego tak o te sprawy walczę. Jak Jan Olech zadeklaruje, że nie weźmie już udział w wyborach samorządowych, to przekażę miastu 5 mln zł darowizny - mówił na sesji Malek.
Biznesmen zapowiedział również, że ponownie wykupi od miasta działki przy ulicy Wczasowej.
Jan Olech, burmistrz Ustki nie przyjął poważnie słów Malka.
- Pan Malek już nie raz obiecywał, a nic nie zrobił. Przyzwyczaiłem się do tego, więc nie wierzę w tego jego zapewnienia. Uwierzę, jak zobaczę akt notarialny. - mówi Olech.
Po głosowaniu, radni większością głosów zgodzili się na emisję obligacji w kwocie 6,5 mln zł. Wyrazili również zgodę na zmiany w budżecie miasta. Cięcia kosztów wyniosą ponad 3,7 mln zł.
Oszczędności dotkną między innymi promocję, turystykę, oświatę, sport oraz inwestycje.
Miasto chce jak najszybciej oddać Malkowi pieniądze, bo każdy dzień zwłoki to 2,5 tysiąca złotych odsetek.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?