Kiev Office zagrali w Ustce (zdjęcia)

Jednak zanim wystąpiła grupa z Gdyni, publiczności zaprezentował się zaprzyjaźniony z nią zespół Kwiaty. Został on założony w Gdańsku w 2016 roku przez czwórkę całkiem wesołych przyjaciół. Ich muzyka ma cztery różne korzenie, a efektem tego jest połączenie indie-rocka, muzyki psychodelicznej, shoegaze oraz inspiracji rodem z serialu Twin Peaks. Kwiaty oscylują na pograniczu gatunków, tworząc wciągające piosenki, czasem zahaczając o bardziej dynamiczne elementy, zakorzenione w muzyce punk rockowej. Grupa gra autorskie piosenki, wykonywane w języku polskim. Teksty piosenek są u Kwiatów nie tylko tłem dla muzyki, a stanowią ważną część każdej kilkuminutowej historii.

Skład grupy to: Maja Andrzejewska (wokal + teksty), Paweł Przyborowski / Kajetan Krzemieniewski (gitara), Wojciech Chroboczyński (gitara basowa), Jacek Frąś (perkusja)

Z kolei Kiev Office to zespół doskonale znany bywalcom usteckiego klubu Ramydada, bowiem ten koncert był już piątym w tym miejscu. Muzyka tej gdyńskiej formacji stanowi mariaż post-punku, psychodelii i indie folku, i nawiązuje do tradycji Trójmiejskiej Sceny Alternatywnej.

Warto tu dodać, że grupa ma za sobą ponad 200 koncertów w kraju i zagranicą – między innymi: Open’er, Jarocin Festival, występy na trasach z Nomeansno, Schizmą, a także liczne koncerty zagraniczne.

Siódmy album tria pt. „Nordowi Môl”, stanowi te wypowiedź na tematy historii Kaszub i Pomorza, z którą związani są członkowie zespołu. Jeden z tekstów piosenek mówił o rybaczkach, a więc kobietach trudniących się łowieniem ryb, jak to na Kaszubach w dawnych czasach bywało. Inny utwór, „Abrazja”, nawiązywał do zniszczenia w wyniku działalności morza w XVII w. osady koło Pucka, zaś piosenki „Reformator” i „Kontrreformacja” w sposób raczej metaforyczny, ale jednak odwołały się do religijnej historii Pomorza.

Zespół wystąpił w składzie: Michał Miegoń - wokal, gitara, bass, Marcin Lewandowski - wokal, gitara, Bass Krzysztof Wroński – perkusja.