Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komu i czym imponowało nadbałtyckie dwumiasto. Centralne Dni Morza Słupsk – Ustka 35 lat temu

Ireneusz Wojtkiewicz
Korweta „Dar Młodzieży” na redzie usteckiego portu, widziana z główki falochronu
Korweta „Dar Młodzieży” na redzie usteckiego portu, widziana z główki falochronu Ireneusz Wojtkiewicz
Tamten okres zapisał się w pamięci ustczan, słupszczan i wielu przyjezdnych niecodziennymi widokami i zdarzeniami na morzu i lądzie. To wizyta „Daru Młodzieży”, upamiętnienie Stoczni „Ustka” imieniem Eugeniusza Kwiatkowskiego, rozpoczęcie budowy szpitala wojewódzkiego i uruchomienie nowej linii trolejbusowej w Słupku oraz liczne wizyty gości i imprezy o morskiej tematyce.

Przypomnijmy, w roku 1987 była to w ówczesnym województwie słupskim druga edycja

centralnych dnia morza – po ich pierwszych obchodach w 1978 roku, o których wspomnienia przygotowujemy do opublikowania w przyszłym roku z okazji 45. rocznicy. Tymczasem wracamy do tego, co w dziejach Ustki i Słupska zdarzyło się 35 lat temu i pewnie się nie powtórzy. Może poza wizytą „Daru Młodzieży”.

Ta szkolna, trójmasztowa korweta, zmienniczka muzealnego już „Daru Pomorza”, eksploatowana zaledwie o 5 lat, cumowała na redzie usteckiego portu. Powodowała ciżbę lądowych obserwatorów i fotografów, którzy uwieczniali swoje wizerunki na jej tle. Wielu żałowało, że nie ma jej bliżej, ale z swą długością 109 metrów i głębokością zanurzenia 6,6 metra nie mogła wpłynąć do portu Ustka, którego warunki nawigacyjne wynosiły odpowiednio 80 i 4 metry. Te zaś znakomicie wystarczały na wpłynięcie mniejszych żaglowców, min. „Mariusza Zaruskiego” i „Daru Szczecina”, na których obywały się okolicznościowe spotkania. A na co dzień i od święta związki żeglarstwa z morzem przypominał model starego żaglowca, umieszczony przed ustecką szkołą „dwójką”.

Program usteckich obchodów Dni Morza zdominowały jednak przemysł stoczniowy i rybołówstwo. Tłumnie obchodzono uroczystości nadania Stoczni „Ustka” imienia wybitego i

zasłużonego dla morza człowieka Eugeniusza Kwiatkowskiego, który zasłynął też jako budowniczy Gdyni. W czerwcu 1987 r. nadając usteckiej stoczni nową nazwę dokonano symbolicznego przecięcia wstęgi w postaci biało-czerwonego transparentu, umieszczonego na bramie stoczniowego obszaru po zachodniej stronie portu.

W iście morskim ceremoniale dokonano podniesienia bandery na trawlerze „Donaks” oraz zwodowano holownik „Życzliwy”, przeznaczony do macierzystego portu w Murmańsku. Obie jednostki zbudowano na zamówienia rosyjskich armatorów. Uroczyście też przebiegły akty pasowania na stoczniowców absolwentów szkoły budowy okrętów w Ustce, dokonane przez ówczesnego dyrektora naczelnego Stoczni „Ustka” Jacka Graczyka.

W programie obchodów Centralnych Dni Morza znalazły się także uroczyste otwarcie trzeciej linii trolejbusowej oraz rozpoczęcie budowy szpitala wojewódzkiego w Słupsku. Te wydarzenia przebiegały w asyście ludzi morza. Przygotowania do wszystkich imprez zapoczątkowano w samej Ustce prawie dwa miesiące wcześniej, tyle bowiem czasu wymagały min. dokończenie robót kanalizacyjnych na ul. Wczasowej, naprawy infrastruktury drogowej, odnowienie elewacji, a na koniec budowa sceny do występów artystycznych w porcie oraz dekoracje miasta.

Przygotowania odbywały się z pomocą i pod nadzorem słupskich władz, które już wtedy lansowały dwumiasto Słupsk – Ustka. Do obecnych czasów nie przetrwało wiele dziedzin łączą-cych oba ośrodki, głównie rybołówstwo czy przemysł stoczniowy, po którym nie została nawet kupka gruzu na wspomnianej części, gdzie Stoczni „Ustka” nadano imię E. Kwiatkowskiego. Na pilne zmiany w komunikacji drogowej trzeba było jeszcze czekać przynajmniej pół wieku i mieć nadzieję, że obecna przebudowa drogi krajowej nr 21 będzie sprzyjać nowym funkcjom dwumiasta. Przede wszystkim tym, w których morskość służy zdrowiu, turystyce i rekreacji.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Komu i czym imponowało nadbałtyckie dwumiasto. Centralne Dni Morza Słupsk – Ustka 35 lat temu - Głos Pomorza

Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto