Łączą ich drzewa i pamięć i Janie Pawle II – akcja sadzenia lasu dla polskiego papieża odbyła się w leśnictwie Buszkowo w gminie Czarne

Do sadzenia lasu w leśnictwie Buszkowo w okolicach Krzemieniewa w gminie Czarne zostali zaproszeni uczniowie Szkoły Podstawowej w Krzemieniewie oraz Szkoły Podstawowej im. Danuty Siedzikówny ps. „Inka” w Czarnem. Poza tym drzewka posadzili przedstawiciele policji, wojska, służby więziennej, lokalnych stowarzyszeń, młodzież z OHP w Człuchowie oraz oczywiście sami leśnicy, którzy dodatkowo czuwali nad prawidłowym przebiegiem powstawania papieskiego lasu.

- Witam serdecznie wszystkich na dzisiejszym spotkaniu w leśnictwie Buszkowo. Spotykamy się dzisiaj na sadzeniu drzew w ramach kampanii „Łączą nas Drzewa” dla upamiętnienia zasług Jana Pawła II. Papież Jan Paweł II był wielkim Polakiem, patriotą, człowiekiem mającym wpływ na historię naszego kraju, Europy i całego świata. Pokazywał wszystkim, jak mamy żyć i czym się kierować w dążeniu do doskonałości. Niestety znaleźli się i tacy, którzy chcą umniejszyć jego rolę w dziejach Polski. - mówił do zgromadzonych nadleśniczy Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie Grzegorz Karasek.

Ponad 100 osób zabrało się więc do pracy. Najpierw trzeba było zdobyć odrobinę wiedzy teoretycznej. Przekazała ją uczniom i innym zaproszonym gościom leśnicza leśnictwa Buszkowo Teresa Bartel-Galińska. Wytłumaczyła zgromadzonym, skąd biorą się sadzonki sosny, jak są przechowywane oraz jak należy się z nimi obchodzić.

Leśnicy zademonstrowali technikę sadzenia – nie jest to łatwe, trzeba się bowiem posłużyć dość ciężkim, specjalnym narzędziem zwanym kosturem. Za jego pomocą można zarówno wydrążyć w ziemi odpowiedniej wielkości dół, ale również odmierzyć odległość między poszczególnymi drzewkami.

Uczniowie ochoczo zabrali się do sadzenia papieskiego lasu – dobrali się w pary – jedna osoba niosła przygotowane sadzonki, a druga kostur. Zgodnie z instrukcją sadzili sosny w równym rządku.

Zasłużony odpoczynek na łonie natury

Po ciężkiej pracy w lesie dzieci zasłużyły na odpoczynek i regenerację. Na przygotowanym nieopodal stanowisku czekał więc na nie ciepły poczęstunek. Wielu uczniów skorzystało także z okazji do nieskrępowanej zabawy – bieganie po lesie to coś, co najmłodsi uwielbiają! Jednak część uczniów musiała jeszcze zachować trochę sił na drogę powrotną – dzieci z Krzemieniewa przyszły bowiem na miejsce sadzenia lasu pieszo – to około 5 km w jedną stronę.

Las posadzony dla Jana Pawła II nie odróżnia się wizualnie od innych świeżo zasadzonych lasów. Jednak dla leśników i wszystkich uczestników akcji jest to żywy pomnik, który będzie rósł na cześć jednego z największych Polaków.