Motocykle będą mogły zaparkować na molo Południowym. Miasto przygotuje im miejsca postojowe

Teren ten znajduje się w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania, prace w tym miejscu realizuje Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni. Roboty obejmują malowanie oznakowania poziomego na asfalcie w pobliżu pomnika morświna oraz montaż oznakowania pionowego i mają zostać wykonane do 17 maja.

- O miejsca postojowe dla motocyklistów w tej przestrzeni zawnioskował mieszkaniec Gdyni. Wniosek przeszedł pozytywną weryfikację Referatu Organizacji Ruchu Wydziału Inwestycji. W wyznaczonym miejscu powstanie 15 miejsc postojowych dla motocykli. Znajdą się na terenie objętym Śródmiejską Strefą Płatnego Parkowania - mówi Rafał Studziński, kierownik Referatu Organizacji Ruchu Wydziału Inwestycji.

Przypomnijmy, że podobny wniosek w przeszłości został odrzucony przez gdyńskich urzędników w ramach budżetu obywatelskiego. Teraz jednak pomysł wrócił i zostanie zrealizowany. Jego sensowność w wątpliwość podaje Łukasz Piesiewicz, radny miasta Gdyni z klubu Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz Ruchów Miejskich.

- Parking dla motocykli na Molo Południowym, to dość symboliczna scheda po wiceprezydencie Marku Łucyku, bo mamy tu kilka kwestii w jednym - podkreśla radny Łukasz Piesiewicz. - Swoją - według mediów - ostatnią decyzją, uszczęśliwił jakąś grupę, robiąc to bez analiz, bez przemyślenia konsekwencji, bez planu na przyszłość. Czyli mamy parking zachęcający do przejechania przez centrum motocyklistów, których część już dziś znakomicie uprzykrza życie mieszkańcom Śródmieścia, pozbawiając swoje maszyny tłumików. Parking na końcu Śródmieścia jest idealny do tego, by ul. 10 Lutego była jeszcze głośniejsza niż jest obecnie. Mamy parking w miejscu, na które miasto rozpisało konkurs urbanistyczny i z którego wnioski w żaden sposób nie wskazują, by było to miejsce pod taką funkcję. Mamy też decyzje tych samych urzędników, którzy wcześniej odrzucili w budżecie obywatelskim projekt parkingu dla motocykli w tym miejscu, jasno stwierdzając, że nie jest zgodny ze strategią miasta i jego planami. Zgadzam się, że miasto do tej pory nie miało pomysłu na molo Południowe, ale parking dla motocykli to pójście na łatwiznę ze szkodą dla mieszkańców.

Trzy miesiące trwały w 2020 roku prace na molo Południowym w Gdyni, w ich ramach miasto zamknęło dotychczas mieszczący się tam parking. W jego miejsce m.in. zasiano 500 m2 trawnika, postawiono 18 ławek czy kilkadziesiąt donic z roślinami. Całość prac kosztowała miasto 700 tys. zł. Zdaniem wielu mieszkańców, samorząd obecnej kadencji powinien wybrać, jak ukierunkować tę przestrzeń. W przeszłości od strony gdynian pojawiały się głosy krytyczne dotyczące zagospodarowania tego terenu. Część mieszkańców miała za złe miastu, że to zdecydowało się zlikwidować parking, inni podnosili, że na tak unikatowym w skali Gdyni terenie, proces zazielenienia toczy się zbyt wolno i w zbyt okrojony sposób. To na pewno jedno z wyzwań, z którymi przyjdzie się zmierzyć nowym gdyńskim władzom. Działania zmierzające do nowego zagospodarowania molo Południowego władze miasta Gdyni podjęły w 2021 roku, kiedy to rozstrzygnięto konkurs studialno-ideowy na projekt zabudowy i zagospodarowania. Wówczas zwyciężył projekt molo Południowego z promenadą i tarasem widokowym, z którego można podziwiać morze i port. Jak jednak podkreślali wówczas urzędnicy, konkurs służyć miał im jedynie w ramach „inspiracji na przyszłość”.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!