Po lutowej awarii, która wydarzyła się w czasie najbardziej mroźnych dni, na placu Dąbrowskiego znowu trwają prace ziemne. Ekipa pracuje od wtorku. Ustczanie nabierają podejrzeń, że ciepłociąg w tym miejscu znowu się rozszczelnił.
- Teraz kończone są roboty odtworzeniowe terenu. Nie jest to awaria, ciepło płynie bez zakłóceń, rura jest szczelna. Trzeba wymurować kanał łączący starą sieć z nowa preizolowaną. Są to roboty murarskie i inne budowlane wykonywane przez naszych pracowników, jak i przez firmę wynajętą (murarze, brukarze) – wyjaśnia Ireneusz Zagrodzki, prezes EMPEC.
- Murowany kanał musi być uszczelniony izolacją bitumiczną przeciwwodną (w taki sam sposób jak zabezpiecza się fundamenty budynków), aby nie przeciekała do niego woda z opadów, bo wtedy rury mogą korodować. Same rury są szczelne. Trzeba też odtworzyć nawierzchnię asfaltową i fragmenty chodnika. Aby nie generować kosztów, robimy to w zwykłym nieawaryjnym trybie w godzinach 7-15. Odtwarzane nawierzchnie muszą być odpowiednio zagęszczone, aby teren po naprawie nie zapadał się. Tak więc sama wymiana rury to nie koniec prac. Na chwilę obecną prace są na ukończeniu lub już zostały zakończone.
Zobacz także:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?