Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parking przy zamku w Malborku najdroższy w Polsce? Miejski... stoi pusty, a turyści wściekli na opłaty za parkowanie na prywatnym terenie

Anna Szade
Miejski parking u zbiegu ulic Głównej i Wałowej  w dzielnicy Kałdowo, wydzierżawiony przez Urząd Miasta prywatnemu podmiotowi. Stoi pusty.
Miejski parking u zbiegu ulic Głównej i Wałowej w dzielnicy Kałdowo, wydzierżawiony przez Urząd Miasta prywatnemu podmiotowi. Stoi pusty. Fot. Radosław Konczyński
Malbork ma prawdopodobnie jeden z najdroższych parkingów w Polsce. To prywatny teren inwestycyjny nieopodal zamku. Miejsc postojowych w sezonie brakuje, tymczasem w Kałdowie… stoi niewykorzystywany parking należący do miasta.

Kilka dni temu pisaliśmy, że turyści złorzeczą na opłaty obowiązujące na parkingu przy ul. Sierakowskich, położonym najbliżej zamku. Goście z Polski, którzy odwiedzają Malbork dla zabytku klasy światowej znajdującego się na liście UNESCO, nadal wyjeżdżają stąd wściekli. Świadczą o tym opinie, którymi dzielą się na przykład na Google Maps.pl, jednej z najbardziej popularnych aplikacji świata.

- Z pewnością jest to jeden z najpiękniejszych zabytków tej części Europy, zdecydowanie warty odwiedzenia. Jednakże, proszę, uważajcie na parking pod zamkiem. Za 4 godziny postoju (niepełne) przyszło zapłacić 55 zł, co daje stawkę godzinową na poziomie 13,75 zł – skarży się jeden z turystów wystawiających opinię Muzeum Zamkowemu na Google Maps.pl.

Takich komentarzy jest tam dużo więcej.

Ponieważ to parking przy samym zamku, mało kto zagłębia się w stosunki własnościowe i utożsamia go z Muzeum Zamkowym. Dlatego zza murów dawnej warowni słychać postulaty, że przyszła pora, by władze miasta bardziej pochyliły się nad sprawą. Opinia idzie w świat. Burmistrz Malborka mówi nam, że to jednak nie jego problem. Tymczasowe miejsca parkingowe zorganizowała prywatna firma na własnej działce inwestycyjnej przeznaczonej pod hotel.

- Skoro to prywatny podmiot, to podobnie jak w kawiarni ktoś może poskarżyć się, że zapłacił za kawę tyle i tyle. My nie mamy na to wpływu – uważa burmistrz Marek Charzewski.

A dla narzekających na opłaty parkingowe w pobliżu zamku ma radę.

Turysta musi szukać tańszych parkingów. Zawsze mówimy, że takie są, ale trochę oddalone od zamku – tłumaczy włodarz.

Choćby po drugiej stronie Nogatu, w dzielnicy Kałdowo, ale blisko Muzeum Zamkowego – wystarczy przejść kładką przez rzekę. Znajdują się tam dwa duże sezonowe parkingi zorganizowane dla turystów, gdzie faktycznie ustalona jest „cena urzędowa”. Oba miejsca dzierżawi od miasta prywatny podmiot, który, zgodnie z umową, musi trzymać się cennika ustalonego przez Urząd Miasta. Ale zmotoryzowani skarżą się, że przedsiębiorca uruchomił tylko jeden parking, więc – siłą rzeczy - tańszych miejsc do parkowania w mieście jest mniej.

Tu pytanie: dlaczego do dzisiaj nie jest czynny miejski parking przy ulicy Głównej w Kałdowie? - pyta nasz Czytelnik.

Według burmistrza, skoro dzierżawca płaci to, co wylicytował, nie ma podstaw, by wymagać, żeby prowadził tam parking sezonowy. Mimo że tego dotyczył przetarg...

- Obydwa miejskie parkingi są elementem przetargu. My bierzemy pieniądze za dzierżawę, a podmiot, który wygrał przetarg, nie może wykorzystać terenu niezgodnie z umową. Na dzisiaj nie możemy jednak powiedzieć, że ma tyle i tyle miejsc udostępnić – słyszymy od burmistrza Charzewskiego.

Wróćmy na ulicę Sierakowskich. Skutek jest taki, że w weekend ten tymczasowy parking znajdujący się najbliżej zamku był zastawiony po brzegi, przesunął się nawet na teren należący do miasta. Samochodami był nawet obstawiony dopiero co zbudowany pomnik działaczy plebiscytowych z 1920 roku.

Sprawdziliśmy, jak wyglądały malborskie parkingi w sobotę (25 lipca), zarówno te miejskie, te dzierżawione od miasta, jak i zorganizowane przez prywatne podmioty. Zobacz zdjęcia w galerii powyżej

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto