Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rząd zapowiada walkę z patodeweloperką. Ogłasza koniec mikroskopijnych mieszkań, małych balkonów i betonozy w miastach

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
W projekcie przepisów mają znaleźć się m.in. wymogi dotyczące wielkości sprzedawanych mieszkań.  Ich powierzchnia nie będzie mogła być mniejsza niż 25 metrów kwadratowych. Natomiast  minimalna odległość budynków mieszkalnych od granicy działki ma wynosić przynajmniej  6 metrów. Zdjęcie ilustracyjne
W projekcie przepisów mają znaleźć się m.in. wymogi dotyczące wielkości sprzedawanych mieszkań. Ich powierzchnia nie będzie mogła być mniejsza niż 25 metrów kwadratowych. Natomiast minimalna odległość budynków mieszkalnych od granicy działki ma wynosić przynajmniej 6 metrów. Zdjęcie ilustracyjne K. Misztal
Rząd ogłosił walkę z nadużyciami dotyczącymi budowy osiedli mieszkaniowych, czyli tzw. patodeweloperką. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zapowiedział nowelizację przepisów budowlanych. Zmiany będą dotyczyły m.in. wymaganych powierzchni mieszkań i odległości między balkonami, a także mają ograniczyć betonozę w miastach.

Patodeweloperka to powszechne zjawisko w Polsce

Niektórzy deweloperzy, nastawieni na uzyskanie jak najwyższych zysków, dopuszczają się nadużyć kosztem klientów. Bywa, że sprzedają mieszkania o bardzo małym metrażu lub bez okien. Jako mieszkania sprzedają pomieszczenia, które nie nadają się do zamieszkania. Albo też, chcąc maksymalnie wykorzystać powierzchnię pod inwestycję, stawiają budynki w małych odległościach. Dochodzi do tego, że mieszkańcy są w stanie zaglądać przez okna do mieszkań sąsiadów. Bywa i tak, że placami zabaw nazywają miejsca, składające się jedynie z jednej huśtawki. Inwestorzy z premedytacją wykorzystują nieścisłości i luki w przepisach. Polski Instytut Ekonomiczny wyliczył nawet, że całkowity roczny koszt chaosu przestrzennego w Polsce to 84,3 mld zł, po przeliczeniu na każdego mieszkańca to 2,2 tys. zł. Eksperci od dawna apelują o uregulowanie zasad budowy osiedli. Ministerstwo Rozwoju i Technologii twierdzi, że na te apele odpowie.

- „Patodeweloperka” staje się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem. Media co chwila pokazują przykłady absurdalnych rozwiązań architektonicznych i budowlanych. Chcemy temu przeciwdziałać, ale w rozsądny sposób. Widzimy, jakie sposoby stosują niektórzy deweloperzy, by maksymalizować swój zysk kosztem jakości życia mieszkańców. Przygotowaliśmy przepisy, które mają zapobiegać takim praktykom. To pierwsza część większego pakietu działań – powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podczas konferencji prasowej.

Czytaj także: Lawinowy wzrost zachorowań na grypę. Chorych jest dużo więcej niż w roku poprzednim. Powód? Brak szczepień i spadek odporności

Koniec z mikroskopijnymi mieszkaniami i małymi odległościami między balkonami

Co dokładnie ma się zmienić? W projekcie przepisów mają znaleźć się m.in. wymogi dotyczące wielkości sprzedawanych mieszkań. Ich powierzchnia nie będzie mogła być mniejsza niż 25 metrów kwadratowych. Natomiast minimalna odległość budynków mieszkalnych od granicy działki ma wynosić przynajmniej 6 metrów. Lokale będą musiały też spełniać określone wymogi co do poziomu hałasu (przed oddaniem budynku do użytku, inwestor będzie musiał przeprowadzić badania poziomu hałasu). Nowelizacja prawa budowlanego ma też uregulować kwestię budowy balkonów - odległość między nimi ma wynosić minimum 4 metry. W przypadku mniejszej odległości lub balkonów na tzw. jednej płycie balkonowej, konieczne będzie stosowanie przegród o odpowiedniej grubości i wysokości.

- Pojawia się coraz więcej budynków z dużą liczbą balkonów, które umieszczone są na jednej płycie balkonowej, a oddzielone są np. ażurowymi niskimi ściankami, oraz takich, które są bardzo blisko siebie. Chcemy to zmienić i doprowadzić do tego, żeby tarasy nie miały jednego metra kwadratowego, żeby były oddzielone od innych i były wystarczająco dobrze naświetlone – tłumaczył minister Buda.

Mieszkańcy mają mieć dostęp do słońca i terenów zielonych

Poza tym, według zapowiedzi, do powierzchni kondygnacji nie będą wliczane balkony, loggie i tarasy, a powierzchnia zabudowy ma być liczona po obrysie rzutu poziomego ścian zewnętrznych. Resort chce również ukrócić proceder sprzedaży lokali użytkowych jako inwestycyjne i mieszkalne. Minimalna powierzchnia lokalu użytkowego w nowym budynku będzie musiała wynosić 25 m kw. (tyle, ile powierzchnia mieszkania). Mniejsze lokale użytkowe będą mogły być lokalizowane na poziomie parteru budynku, z bezpośrednim dostępem do nich z ulicy. W przypadku potrzeby wydzielenia lokali o mniejszej powierzchni np. na innych kondygnacjach, będzie można skorzystać z odstępstwa od przepisów techniczno-budowlanych (konieczny będzie wniosek organu administracji budowlanej do ministra). Co istotne, nowe przepisy mają zmniejszyć betonozę - na placach i skwerach publicznych trzeba będzie zapewnić co najmniej 20 proc. terenu biologicznie czynnego. Deweloperzy mają też zadbać o większe nasłonecznienie pokoi mieszkalnych, czas nasłonecznienia ma wynieść minimum 3,5 h - wyjątkiem będą pokoje zlokalizowane w zabudowie śródmiejskiej.

Obawy deweloperów: mogą wzrosnąć ceny mieszkań

Do planów rządu odniósł się Polski Związek Firm Deweloperskich. „PZFD popiera wszelkie rozwiązania, mające na celu doprecyzowanie i uporządkowanie obecnego stanu prawnego – czytamy w oświadczeniu organizacji. Według PZFD, niektóre propozycje wymagają jednak doprecyzowania.

Obawy PZFD budzi projekt zwiększenia minimalnej odległości budynków mieszkalnych wielorodzinnych od granicy działki z obecnych 4 do 6 metrów. Wiele firm nabyło wcześniej tereny, na których można realizować inwestycje zgodnie z obowiązującymi dotychczas przepisami. Zmiana minimalnej odległości może więc oznaczać całkowity brak możliwości wykorzystania tych działek, co będzie miało negatywny wpływ na liczbę oferowanych na rynku pierwotnym mieszkań. Zmniejszenie podaży lokali prowadzić może z kolei do wzrostu cen - uważa PZFD.

Organizacja wskazuje też, że propozycja wprowadzenia minimalnej wielkości lokali użytkowych nie powinna mieć zastosowania m.in. wobec lokali znajdujących w budynkach hotelowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto