Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w sprawie śmierci 12-letniej Ukrainki z Ustki. Jak doszło do tragedii, wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Słupsku

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
W Ustce w mieszkaniu przy ulicy Legionów zmarła 12-letnia dziewczynka. Tragedia dotknęła rodzinę uchodźców z Ukrainy
W Ustce w mieszkaniu przy ulicy Legionów zmarła 12-letnia dziewczynka. Tragedia dotknęła rodzinę uchodźców z Ukrainy Internauta
Prokuratura Rejonowa w Słupsku ustala, co było przyczyną śmierci mieszkającej w Ustce dziewczynki z Ukrainy. W czwartek odbyła się sekcja zwłok. Zostaną też wykonane dodatkowe badania.

Rodzina uchodźców z Ukrainy przeżyła tragedię we wtorek 7 marca. Matka wezwała pogotowie, gdy jej 12-letnia córka straciła przytomność i przestała oddychać. W akcję ratowania dziewczynki zaangażowały się wszystkie służby. Nie udało się, niestety. Ponad 60-minutowa reanimacja nie przywróciła jej do życia.

Walka o życie

Na miejsce jako pierwsza przyjechała karetka. Dwaj ratownicy, którzy prowadzili reanimację w mieszkaniu na trzecim piętrze przy ulicy Legionów, musieli wezwać na pomoc strażaków, aby ci dostarczyli tlen.

- Tlen w karetce był. Nie zabrakło go – zapewnia Mariusz Żukowski, dyrektor Stacji Pogotowia Ratunkowego w Słupsku. - Jednak aby nie odrywać od czynności ratowników prowadzących intensywną reanimację, poprosiliśmy o wsparcie Straż Pożarną. W czasie, gdy ratowano dziecko, jeden z dwóch ratowników musiałby zejść po tlen do karetki. W tej sytuacji przy dziewczynce zostałby tylko jeden z nich.

Do akcji przystąpili więc także strażacy. Mimo ogromnych starań wspólne działania się nie powiodły. Na miejsce przyjechał lekarz, który stwierdził zgon, policjanci i prokurator z pełniącej tego dnia dyżur Prokuratury Okręgowej w Słupsku. Mamie dziewczynki zapewniono pomoc psychologa mówiącego w języku ukraińskim.

Kilka dni gorączki

Małej uchodźczyni los nie oszczędzał. Dziewczynka urodziła się z bliźniaczej niedonoszonej ciąży. Była niepełnosprawna. Z traumą wojenną, bo rodzina uciekła z jednego z najbardziej atakowanych miejsc.

W ubiegłym tygodniu 12-latka zaczęła gorączkować. Termometr wskazywał 38-39 stopni. Lekarz w przychodni w Ustce przepisał jej leki przeciwgorączkowe. Wykonano też testy na obecność wirusów grypy, COVID i RSV. Wszystkie wyniki były negatywne. W poniedziałek podczas wizyty kontrolnej zlecono też badania krwi i moczu. Wyniki nie odstępowały od normy. Z wyjątkiem podwyższonego CRP, co świadczy o stanie zapalnym. To okazało się jednak dopiero we wtorek - w dniu, w którym dziewczynka straciła przytomność.

Szukanie przyczyny

Lekarz, który wcześniej leczył dziewczynkę, stwierdził zgon z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej. Ekipa dochodzeniowo-śledcza, technik kryminalistyki i prokurator pracowali w mieszkaniu.

- Oględziny miejsca zdarzenia i ciała dziewczynki, na którym nie znaleziono żadnych obrażeń, nie wskazywały na przestępcze spowodowanie śmierci lub udział osób trzecich – mówi prokurator Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Jednak ze względu na okoliczności podjęliśmy decyzję o sekcji zwłok. Postępowanie zostało wszczęte z artykułu dotyczącego nieumyślnego spowodowania śmierci, który w takich sytuacjach zawsze jest stosowany.

Sprawę przekazano Prokuraturze Rejonowej w Słupsku.
- Sekcja zwłok się odbyła w czwartek. Zostały też pobrane wycinki histopatologiczne i krew do dalszych badań. Z uwagi na charakter sprawy będziemy monitować, aby jak najszybciej zostały przeprowadzone. Czekamy na opinię biegłego z zakresu patomorfologii – mówi Monika Stefanowska, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Cóż, straszna tragedia dla rodziny i ogromny ból.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śledztwo w sprawie śmierci 12-letniej Ukrainki z Ustki. Jak doszło do tragedii, wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Słupsku - Głos Pomorza

Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto