- Ze zdziwieniem przeczytaliśmy informację, którą podała na swojej stronie internetowej jedna z lokalnych rozgłośni radiowych – mówi mjr Artur Rajkowski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Aresztu Śledczego w Słupsku. - Nasz oddział w Ustce funkcjonuje bez zakłóceń na dotychczasowych zasadach. Ustka się nie zamyka, nikogo nie wywozimy, ani nie wypuszczamy. Konwoje między naszymi jednostkami są rzeczą naturalną. Mamy kilkanaście transportów tygodniowo.
Areszt w Ustce - ZDJĘCIA
]g]8273700[/g]
Ustecki Oddział Zewnętrzny Aresztu Śledczego w Słupsku jest jednostką o charakterze półotwartym i otwartym. Osoby w nim przebywające wychodzą na zewnątrz do pracy. W OZ odbywają karę pozbawienia wolności osadzeni po raz pierwszy z niskimi wyrokami, młodociani lub ci, którzy kończą już odbywanie kary, a sąd zezwolił im na pobyt w zakładzie o łagodniejszych warunkach.
OZ został rozbudowany kilkanaście lat temu. Trzy dwukondygnacyjne pawilony mogą pomieścić prawie 440 więźniów.
- Obecnie stan jest rzeczywiście niski, bo w oddziale przebywa kilkudziesięciu osadzonych – mówi mjr Artur Rajkowski. - Ta sytuacja spowodowana jest tym, że osoby, które wcześniej do nas trafiały, obecnie odbywają karę w dozorze elektronicznym w warunkach domowych. To znacznie zmniejsza koszty utrzymania osadzonych.
Major zapewnia, że wbrew doniesieniom jednostka nie zostanie zamknięta do 2022 roku, a nawet planowana jest inwestycja.
- Jeszcze w tym roku przystąpimy do budowy placów spacerowych – dodaje.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?