- Bardzo dobry i bardzo długi – tak Włodzimierz Wolski, naczelnik Wydziału Promocji w usteckim ratuszu, odpowiada na pytanie o sezon. - Zaczął się już w czerwcu, bo w tym miesiącu już mieliśmy tyle odwiedzin, ile zazwyczaj w lipcu. Cały czerwiec był bardzo dobry. W poprzednich latach szczyt przypadał od 15 lipca do 15 sierpnia. Tym razem turyści regularnie odwiedzali nas od początku lipca do końca sierpnia. Nikt się tego nie spodziewał, bo wciąż żyliśmy w niepewności, jakie będą obostrzenia. Tymczasem pogoda była fantastyczna, a drugą przyczyną tak udanego sezonu jest bon turystyczny, z którego skorzystały rodziny, które były pierwszy raz na wakacjach. Z raportu realizacji bonów wynika, że województwa zachodniopomorskie i pomorskie zdecydowanie wyprzedziły kraj. Frekwencja nad Bałtykiem była najwyższa, a Ustka cieszyła się największą popularnością.
Według danych pozyskanych od operatorów sieci komórkowych w najbardziej „zatłoczonym” dniu w 2020 roku w Ustce przebywało 110 tysięcy osób, bez liczenia logujących się do sieci mieszkańców miasta. Tegoroczne dane dostępne będą dopiero w grudniu, ale wszyscy przewidują, że padnie rekord.
Naczelnik dodaje, że tego lata na stronie internetowej visit.ustka.pl ruch był dwukrotnie większy niż w czasie poprzednich wakacji.
- Ludzie wyszukiwali głównie „noclegi”, „atrakcje”, „imprezy”. To były trzy topowe wyszukiwane frazy – zauważa Włodzimierz Wolski.
A atrakcji i imprez mimo pandemii nie brakowało. Dni Morza, Grand Lubicz Festiwal Światła Ustka 2021, Formoza Challenge Ustka przyciągnęły całe rzesze turystów. Powodzeniem cieszył się Festiwal Ulicznych Reakcji Artystycznych, tradycyjna już wizyta górali, czyli Bielsko-Biała i Beskidy w Ustce, widowiskowe Sound of Gravity, Ustka Charlotta Sailing Days, Dożynki Rybne, czy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej. To imprezy na stałe wpisane w wakacyjny kalendarz. Zabrakło jedynie Columbus Festiwal Wiatru.
- To jedna z imprez, która – jak wskazują raporty big data - przyciąga najwięcej osób. Jednak na wiosnę do końca nie wiedzieliśmy, jak będzie przedstawiać się kwestia kwarantanny, bo przecież wielu pilotów przyjeżdża z zagranicy, czy podziału na strefy zaszczepionych i niezaszczepionych – wyjaśnia naczelnik. - Informacje mieliśmy dopiero pod koniec czerwca, a to już zdecydowanie za późno. Zorganizowanie imprezy masowej jest wielką operacją logistyczną, zajmującą pół roku pracy. Tego nie widać, ale skompletowanie samej dokumentacji – opinii, zgód wszelkich instytucji i służb zajmuje sporo czasu.
Ustka wydała około miliona złotych na promocję i organizację wydarzeń w sezonie.
- To mała kwota – ocenia Włodzimierz Wolski. - Gdyby nie wsparcie sponsorów, wielu rzeczy nie udałoby się za te pieniądze zorganizować. Branża turystyczna dokłada się do sezonu. Sponsoruje choćby noclegi występujących u nas gwiazd, a to pokaźnie kwoty. Jednak te wszystkie wydatki się zwracają. Ci, którzy żyją z turystyki, powinni być zadowoleni.
Także kasa miejska. Do budżetu miasta od stycznia do września 2021 roku z opłaty uzdrowiskowej wpłynęła kwota 1 900 825, 44 zł. W tym samym czasie w roku 2020 - 1 471 210,19 zł.
18 października odbędzie się oficjalne doroczne podsumowanie sezonu - spotkanie informacyjne z branżą gastronomiczną, hotelarską oraz przedstawicielami jednostek i spółek miejskich, wszystkich którzy na ten sezon ciężko zapracowali.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
