Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Ustce altanka płonęła jak pochodnia. Strażacy ją tylko dogasili

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
W piątek przed południem w Ustce doszczętnie spaliła się altana, w której prawdopodobnie mieszkali bezdomni.
W piątek przed południem w Ustce doszczętnie spaliła się altana, w której prawdopodobnie mieszkali bezdomni. Mariusz Jasłowski
W piątek przed południem w Ustce doszczętnie spaliła się altana, w której prawdopodobnie mieszkali bezdomni.

- W piątek przed południem otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze starego drewnianego baraku, stojącego na nieużytkach przy ulicy Darłowskiej w Ustce

– mówi Piotr Basarab, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Słupsku.

Na miejscu akcji strażacy pojawili się błyskawicznie, bo chwilę wcześniej wyjechali do potrącenia rowerzystki także na ulicy Darłowskiej w Ustce.

CZYTAJ TEŻ

- Jednak barak palił się jak pochodnia. Spłonął doszczętnie. Strażacy tylko go dogasili – dodaje rzecznik.

Starą zarośniętą altankę najprawdopodobniej zamieszkiwali bezdomni. Jednak na miejscu zdarzenia nikogo nie było. Poszkodowanych, na szczęście, brak.

Zobacz także: Pożar w Ustce. Spłonęło poddasze domu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto