Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Ustce ściąganie opłaty uzdrowiskowej będzie pod kontrolą

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Ustka radykalnie bierze się za kwaterodawców. Każdy z nich musi ściągać z turystów opłatę uzdrowiskową. Najpierw będzie edukacja, później kontrole, a wprowadzony system elektroniczny udogodni wpłaty. Dla dobra całego miasta.
Ustka radykalnie bierze się za kwaterodawców. Każdy z nich musi ściągać z turystów opłatę uzdrowiskową. Najpierw będzie edukacja, później kontrole, a wprowadzony system elektroniczny udogodni wpłaty. Dla dobra całego miasta. Krzysztof Piotrkowski
Ustka radykalnie bierze się za kwaterodawców. Każdy z nich musi ściągać z turystów opłatę uzdrowiskową. Najpierw będzie edukacja, później kontrole, a wprowadzony system elektroniczny udogodni wpłaty. Dla dobra całego miasta.

Na piątkowej nadzwyczajnej sesji usteccy radni byli zgodni. Opłatę uzdrowiskową musi wpłacać każdy odwiedzający miasto turysta, z wyjątkiem zwolnień ustawowych. Natomiast poborem tego podatku zajmują się kwaterodawcy. Radni zaktualizowali przepis dotyczący opłaty. W nowym załączniku wykazano 342 hotele i inne obiekty bazy turystycznej oraz 155 osób prowadzących działalność gospodarczą. To inkasenci, którzy powinni do miasta odprowadzać wpływy z opłaty uzdrowiskowej.

- Wspólnie z Lokalną Organizacją Turystyczną zaktualizowaliśmy listę, a według zaleceń Regionalnej Izby Obrachunkowej inkasenci powinni być wskazani imiennie. Sprawdziliśmy, w jakich obiektach prowadzona jest działalność turystyczna, również strony internetowe, na których ogłaszają się kwaterodawcy. Chcemy, by wpływy były realne. Jednak do kasy miasta wciąż wpływa zbyt mała kwota. Zamiast co najmniej sześciu milionów złotych rocznie w 2019 roku kwota ta wyniosła około dwóch milionów złotych. A trzeba pamiętać, że od wpływów zależy dotacja z budżetu państwa, bo dostajemy drugie tyle, ile wykażemy – argumentuje Anna Łukaszewicz, skarbnik miasta.

CZYTAJ TEŻ

Opłata uzdrowiskowa jest opłatą lokalną. Zgodnie z ordynacją podatkową samorządy uzdrowiskowe mają prawo kontrolować, czy kwaterodawcy rzeczywiście pobierają ją od turystów. W Ustce przebywa znacznie więcej osób przyjezdnych niż wynika to z wpływów opłaty. Potwierdzeniem tego faktu są na przykład dane od operatorów telefonii komórkowej, które jednoznacznie wykazują, jak duża liczba osób loguje się na terenie miasta.

- Te pieniądze potrzebne są miastu na utrzymanie, czy na promocję. Najpierw chcemy edukować, promować, namawiać hotelarzy i kwaterodawców do wpłat, później będziemy kontrolować i większe, i mniejsze obiekty. Tak robią inne miasta – zapowiada pani skarbnik. - Musimy się rozumieć dla wspólnego dobra.

W ratuszu specjalnie zatrudniono osobę, która będzie zajmowała się sprawami dotyczącymi opłaty uzdrowiskowej. Miasto wprowadziło też system elektroniczny Travelhost, umożliwiający rozliczanie się przez Internet. Jednak tradycyjne papierowe kwitariusze nadal pozostają.

W Ustce opłata uzdrowiskowa wynosi 3,80 zł za każdą rozpoczętą dobę pobytu. Pobiera się ją cały rok. Dla płacących uzdrowiskowe miasto wprowadziło karnety wakacyjne, które oferują atrakcyjne rabaty w punktach usługowych, obiektach noclegowych i gastronomicznych. Dzięki wpływom Ustka wyremontowała m.in dolną promenadę, zbudowała Trakt Solidarności i trakt dla rowerzystów i pieszych w lesie w zachodniej części miasta.

Zobacz tez: Dach usteckiego dworca z koroną. Wieżyczka wróciła na swoje miejsce

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto