Przedwojenny film odkrywa tajemnice podusteckiego poligonu [WIDEO]

Film w najbliższym czasie będzie można oglądać w Bunkrach Bluchera, nowej militarnej atrakcji turystycznej Ustki.
Film ma ponad 17 minut długości. Przedstawia niemieckich żołnierzy z jednostki obrony przeciwlotniczej, którzy jadą na poligon pod Ustką. Na czarno-białych ujęciach dokładnie widać załadunek wojska, podróż koleją, wyładunek na podusteckim poligonie oraz ćwiczenia z obrony przeciwlotniczej. Kamerzysta pokazuje również czas wolny żołnierzy, którzy wypoczywają nad morzem lub grają w piłkę nożną. Film zachował się w świetnym stanie. Niestety nie ma do niego dołączonej ścieżki dźwiękowej. Nie przeszkadza to jednak miłośnikom usteckich militariów, którzy już teraz widzą w nim wielki potencjał.
- Film dostałem od niemieckiego miłośnika historii, który kolekcjonuje takie nagrania -mówi Przemysław Woś, dziennikarz Radia Gdańsk i miłośnik wojennej historii regionu. - Cały materiał ma ponad półtorej godziny i opowiada wojenne losy kamerzysty. Tematy dotyczące Ustki mają około 17 minut. Mogę powiedzieć, że do tej pory nie było żadnych materiałów filmowych obrazujących podustecki poligon przez II Wojną światową. Poligon w tym czasie był jeszcze budowany. Możliwe nawet, że to pierwsze z prowadzonych na nim ćwiczeń. Nie ma na nim chociażby znanego wszystkim tajemniczego trzeciego molo, którego budowa miała zmienić oblicze Ustki.
Woś film przekazał historykom z Ustki. Zainteresował się nim między innymi Marcin Barnowski, dziennikarz i historyk, który od 2012 roku prowadzi w Ustce Bunkry Bluchera, miejsce gdzie w multimedialnej formie prezentowana jest militarna historia Ustki jej okolic.
- Dla nas to nie lada historyczna gratka - mówi Marcin Barnowski - Na filmie widać kilka elementów, o których nic nie wiedzieliśmy do tej pory. Na przykład są tory prowadzące równolegle do morza po których do wody spuszczano pływające cele ćwiczebne. Dodatkowo na jednym z ujęć widać port w Ustce i kąpielisko dla mężczyzn, które mieściło się w zachodniej części miasta. Sam od lat szukam wszelkich informacji na temat tego kąpieliska. Tym bardziej, że mieściło się ono w okolicy naszych bunkrów. W najbliższym czasie zajmiemy się dokładną analizą filmu. Będziemy chcieli również rozpoznać widocznych na nagraniach oficerów. Nie spotkałem się wcześniej z takimi nagraniami. Poligon w Ustce był tajnym obiektem i niewiele materiałów na jego temat było jawnych. Widać, że kamerzysta, to jakaś ważna osoba, albo asystent jakiegoś oficera, który miał dostęp do wielu miejsc.
Barnowski jest przekonany, że w prywatnych archiwach jest jeszcze wiele takich materiałów. Cześć z nich zapewne znajduje się również w archiwach państwowych, które są jeszcze utajnione.
- Za kilkanaście lat takie materiały ujrzą światło dzienne i będziemy wiedzieli o wiele więcej. Teraz jednak nie pozostaje nam nic innego, jak dokładnie oglądać ten film, a później iść w teren i szukać nieznanych do tej pory miejsc i umocnień wojskowych - dodaje Barnowski.
Barnowski powiedział nam również, że film w najbliższym czasie zostanie przekształcony w 3D i będzie prezentowany na usteckich bunkrach.