Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Kapitan Borchardt" cumował w Ustce. Poznaj dzieje ciekawego statku

AT, MW
Żaglowiec "Kapitan Borchardt" przybił wczoraj (22 czerwca) do usteckiego portu. Jednostka została tam do dziś (23 czerwca) godz. 10.00.
Żaglowiec "Kapitan Borchardt" przybił wczoraj (22 czerwca) do usteckiego portu. Jednostka została tam do dziś (23 czerwca) godz. 10.00. AT
Żaglowiec "Kapitan Borchardt" przybił wczoraj (22 czerwca) do usteckiego portu. Jednostka została tam do dziś (23 czerwca) godz. 10.00.

Najstarszy żaglowiec pod polską banderą
Wczoraj po południu do usteckiego portu wpłynął żaglowiec "Kapitan Borchardt". Jest on najstarszym tego typu statkiem, pływającym obecnie pod polską banderą. Został zwodowany w Holandii w 1918 roku i służył początkowo jako oceaniczny statek towarowy. Przebudowany w 1989 roku, wyposażony został w czternaście kabin. Następnie jednostka została sprowadzona do Polski po zakupie od szwedzkiego armatora pod nazwą Najaden, jako statek szkolny. "Kapitan Borchardt" pływa teraz jako jednostka prywatna do wynajęcia. Żaglowiec może zabrać na pokład maksymalnie 64 osoby w systemie regatowym "gorącej koi", czyli w obsadzie czterech wacht 15-osobowych w rejsach regatowych lub maksymalnie 49 osób w rejsach szkoleniowych.

Stocznię Ustka SA sprzedano w czerwcu 2006 roku. Licytacja komornicza potoczyła się szybko i towarzyszyła jej burza. Nieruchomości za prawie 5,5 miliona złotych kupiła spółka "Euro-Industry". Jej ówczesny prezes Jerzy Malek chciał, by na tamte  tereny przeniosło się centrum Ustki. Trzy hektary terenu i zabudowania po wschodniej stronie Ustki oszacowano na ponad 7,3 miliona złotych. To warsztaty, hala, gierkowski biurowiec, piaskarnia, malarnia, magazyny, a przede wszystkim nabrzeże z akwenem wodnym. Na licytacji poszły za trzy czwarte ceny, czyli niecałe 5,5 miliona złotych.

Przez lata w usteckiej stoczni produkowano między innymi szalupy zlaminatów. Zapraszamy do archiwalnej galerii zdjęć naszego fotoreportera, który uwiecznił na swoich zdjęciach proces produkcyjny takiej szalupy w jednej z hal w Ustce. Zobaczyć możecie również archiwalne publikacje Głosu Pomorza o usteckiej Stoczni.

ZOBACZ TAKŻE: Z Archiwum Głosu Pomorza: Stocznia Ustka

Stocznia Ustka chce przebudowywać kadłuby statków na domy pływające na wodzie

Pożar hali produkcyjnej MKJ Stocznia Ustka (szczegóły, zdjęcia, wideo)

Stocznia przeszła do historii

Budowali łodzie w Stoczni Ustka. Od niedawna produkują pod szyldem Caravela

Jak w Ustce łodzie bojowe dla Nigerii budowali

Ustka. Jerzy Malek wyburza gierkowską stocznię

Kolosy na wodzie

Pomysł na stocznię w Ustce jest, ale jeszcze mglisty

Domy na wodzie chce produkować Stocznia Ustka (zdjęcia)

O tym, jak bezpieka w stoczni Ustka toaletę zabezpieczała


Rosjanie zwodowali atomowy lodołamacz "Sybir"

Stocznia w Ustce. Tak wyglądała kiedyś produkcja szalup

Kim był kapitan Borchardt?
Wiele osób zna nazwisko kapitana Borchardta, jako autora wspaniałej powieści marinistycznej "Znaczy Kapitan". Inspiracją dla była postać kapitana żeglugi wielkiej Mamerta Stankiewicza. Borchardt opisał swoją służbę na przedwojennych polskich żaglowcach szkolnych „Lwowie” i „Darze Pomorza” oraz statkach pasażerskich „Polonii” i „Piłsudskim”. Jako jeden z pierwszych marynarzy wykształconych po odzyskaniu niepodległości pisał o trudnej drodze Polski do bycia państwem z dostępem do morza, a także poruszał problemy integracji pozaborowej. Wiele miejsca poświęcił postaciom tamtych czasów związanym z morzem i relacjom między nimi. Opisuje także ciekawsze rejsy oraz swoją pracę przy szkoleniu młodych marynarzy. Osobne rozdziały Borchardt poświęca wojennym losom polskiej marynarki. Wiele osób po tej książce postanowiło zostać marynarzami, a niektórzy doczekali się szlifów oficerskich i kapitańskich.

Zobacz też: Sztorm Grzegorz w Ustce

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto