- Mijający weekend był dla nas naprawdę pracowity, nasi ratownicy na całym wybrzeżu udzielali pomocy 23 razy, z czego w samą niedzielę 18 razy. Główną przyczyną naszych interwencji było ratowanie z opresji niesfornych plażowiczów na sprzęcie rekreacyjnym. Apelujemy do plażowiczów, aby z racji na występujące wiatry z kierunków południowych uważali na siebie!!! Ten, a nie inny kierunek występowania wiatrów powoduje powstawanie niebezpieczeństwa zdryfowania w głąb morza materacy, pontonów, dmuchanych zabawek, kajaków i innych obiektów pływających oraz osób, a zwłaszcza dzieci korzystających z tych zabawek – apeluje Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa.
Upały się skończyły, plażowanie – nie. Służby morskie ściągają z morza ludzi uniesionych przez prąd, potrzebujących pomocy, ale i same zabawki, których właściciele bezpiecznie wypoczywają na plaży. Tak było w upalny weekend w Ustce i Rowach.
- To nie jest podwórkowa wyprzedaż. To zebrane przez SAR zabawki, które wydmuchało dzisiaj w morze w okolicy Ustki. Niestety, nigdy nie wiemy, czy to sama zabawka, czy też ktoś na niej był. Za każdym razem lecimy ratować życie. Piszę z prośbą o uważność w trakcie wypoczynku nad morzem – zaapelował na Fb ratownik morski z Ustki Hubert Bierndgarski, przedstawiając na zdjęciu "owoce" akcji ratunkowych.
W upalne dni pełne ręce pracy miał też Morski Oddział Straży Granicznej, który brał udział w akcjach SAR. Funkcjonariusze z całego wybrzeża wielokrotnie wypływali na pomoc osobom, które nie mogły same dotrzeć do brzegu albo w poszukiwaniu osób, widzianych wcześniej na dryfujących materacach. Właściciele zabawek szczęśliwie odnajdywali się na brzegu.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?