Powstaje nowy pasaż handlowy w Ustce. Czy stanie tam przystanek autobusowy?

Najnowszy sklep sieci Biedronka w Ustce jest przeznaczony głównie dla zmotoryzowanych klientów, bo powstał z dala od centrum miasta, w sąsiedztwie stacji paliw przy granicy z Grabnem. To około 1,3 km od ronda na wjeździe do Ustki i około 3 km od starej części Ustki. Zlokalizowany jest przy ruchliwej drodze krajowej nr 21. Przy markecie powstał pasaż handlowy, w którym jeszcze przed sezonem letnim otwarte zostaną nowe sklepy - m.in. sieci Rossman i MediaMarkt. Zatrudnią one w sumie kilkudziesięciu pracowników.

- W tej chwili już szkolimy się z koleżankami w sklepach w Słupsku. Być może jeszcze w maju rozpoczniemy pracę w docelowym miejscu w Ustce. Problem jednak jest taki, że nie mamy jak dojeżdżać do pracy - mówi ustczanka, która skontaktowała się z naszą redakcją. - Ja mieszkam w Ustce, inna koleżanka w Wodnicy, a jeszcze inna w Słupsku czy Duninowie. Mogłabym dojeżdżać rowerem, ale droga krajowa jest bardzo ruchliwa i niebezpieczna, nie ma pobocza, ani ścieżki rowerowej. Zależy nam, aby przy pasażu powstał przystanek autobusowy. Wtedy moglibyśmy dojeżdżać albo bezpłatną komunikacja, która kursuje w Ustce albo autobusami kursującymi na trasie Słupsk-Ustka. Z tego połączenia na pewno chętnie korzystaliby także klienci sklepów. W tej chwili można tam pojechać jedynie samochodem, a przecież nie wszyscy są zmotoryzowani - argumentuje kobieta.

Co na to PKS Słupsk?
Zapytaliśmy przewoźnika, który obsługuje bezpłatną linię miejską kursującą po Ustce.

- PKS Słupsk jest tylko operatorem komunikacji na wskazanym terenie. Stanowisko w przedmiotowej sprawie w pierwszej kolejności musi zająć Urząd Miasta Ustka. Jeżeli w porozumieniu z Organizatorem podjęte zostaną stosowne decyzje i powstanie nowy przystanek, wprowadzony zostanie on do obsługi - mówi Tomasz Kowalczyk, kierownik Działu Przewozów w PKS Słupsk.

Jednak Piotr Rachwalski, prezes PKS Słupsk dodaje.

- Musimy tu rozdzielić dwie sprawy. Jeśli chodzi o lokalizację przystanku, to przy drodze krajowej musi być on uzgodniony między innymi z GDDKiA i lokalizuje się go na wniosek samorządu. Jednak te przystanki obsługiwałyby kursy przelotowe (np. linii 200) - mówi Rachwalski. - Z kolei jeśli chodzi o dojazd autobusu miejskiego, to faktycznie - przynajmniej w części - jest to teren Miasta Ustka, więc teoretycznie jest to możliwe. Jednak adresatem ewentualnego wniosku musi być UM Ustka a następnie Starostwo, które w imieniu Ustki pełni funkcję Organizatora komunikacji. Należałoby również zorganizować – wytyczyć miejsce do zawracania, czyli pętlę, by autobus miejski mógł bezpiecznie zawracać - tłumaczy prezes PKS i dodaje: - Nadmieniam jednak, że dojazd – dowóz pracowników do prywatnych firm i sklepów - zazwyczaj jest płatny i nie są to tanie rzeczy. My oczywiście obsłużymy wszystkie linie i trasy, które nam wyznaczy Organizator, jednak w obecnej roli to on decyduje o kształcie sieci komunikacyjnej.

Remont wstrzymuje sprawę

Z zapytaniem o organizację przystanku w tym miejscu zwróciliśmy się także do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- W docelowym układzie przystanków, który zawiera dokumentacja projektowa realizowanej inwestycji – rozbudowy drogi krajowej nr 21 między Słupskiem a Ustką, nie ma przystanku w okolicy wspomnianego pasażu handlowego przy ul. Słupskiej 27 w Ustce. Obecnie DK21 na tym odcinku jest wielkim placem budowy i wyznaczenie tam tymczasowego, bezpiecznego przystanku nie jest możliwe - ucina temat Piotr Michalski ds. Komunikacji Społecznej w GDDKiA w Gdańsku.

W podobny sposób sprawę komentuje Urząd Miejski w Ustce.

- Ewentualne decyzje o lokalizacji przystanku we wskazanym miejscu, będą podejmowane po zakończeniu przebudowy drogi Ustka-Słupsk - odpowiada ma nasze pytania Eliza Mordal, rzecznik prasowy UM w Ustce.