Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont slipu w usteckim porcie wreszcie dobiegł końca

AT, MW
Jeszcze kilka dni temu slip był ogrodzony i niedostępny. Wczoraj (21 kwietnia) nastąpił odbiór gotowego obiektu. Dzień wcześniej Urząd Morski w Gdyni zniósł zakaz żeglowania rekreacyjnego w żegludze krajowej
Jeszcze kilka dni temu slip był ogrodzony i niedostępny. Wczoraj (21 kwietnia) nastąpił odbiór gotowego obiektu. Dzień wcześniej Urząd Morski w Gdyni zniósł zakaz żeglowania rekreacyjnego w żegludze krajowej AT
Przedłużający się remont slipu po zachodniej stronie usteckiego wreszcie dobiegł końca. Odbiór nastąpił wczoraj, a to oznacza, że jest już dostępny dla żeglarzy. To dobra wiadomość, zwłaszcza, że 20 kwietnia zniesiono zakaz żeglugi rekreacyjnej.

Remont się przedłużał
Chodzi o podwodną część betonowego najazdu, którą aby wylać potrzeba niskiego stanu wody i braku falowania. Przypomnijmy, pierwszy termin zakończenia remontu przewidywano w grudniu zeszłego roku. Ostatecznie slip nadal nie był czynny nawet w lutym, o czym już pisaliśmy. Wówczas wykonawca informował, że prace opóźnia zbyt wysoki stan wody - Przedłużające się prace są spowodowane zbyt wysokim stanem wody, wynoszący pół metra powyżej stanu średniego. To wynik sztormów, które miały miejsce w ostatnim czasie. - Jeśli stan wody osiągnie wynik 506, czyli średni, wtedy wystarczą nam tylko 3 dni na dokończenie - mówił Romuald Skrzypek, członek zarządu PBO Słupsk. Termin zakończenia prac wyznaczono na koniec marca 2020 roku.

CZYTAJ TEŻ

Pogoda nadal nie sprzyjała
Jeszcze kilka dni temu slip nadal był nieczynny, a 20 kwietnia Urząd Morski w Gdyni zniósł zakaz żeglowania rekreacyjnego w żegludze krajowej. Obawy żeglarzy nie trwały jednak długo, ponieważ wczoraj (21 kwietnia) nastąpił odbiór gotowego slipu. Zapytaliśmy więc, co było powodem opóźniających się prac - Problemem nadal był zbyt wysoki stan wody, który utrudniał dokończenie remontu. W ostatnim czasie warunki pogodowe nie sprzyjały osiągnięciu odpowiedniego stanu. Istniała możliwość przyspieszenia zakończenia prac, mimo zbyt wysokiego stanu wody, ale to wiązałoby się ze znacznym wzrostem kosztów. Nakłady, jakie założył urząd, wymagały więc stosowania się do poziomu Bałtyku - informuje Marek Smolak, prezes Przedsiębiorstwa Budownictwa Ogólnego w Słupsku. - Poziom wody jest uzależniony od wiatru. Gdy ten ustał, wykonaliśmy gródź i wypompowaliśmy wodę sztucznie obniżając jej poziom w obszarze wykonywanych prac, co pozwoliło na bezpiecznie betonowanie – słyszymy. Jak dodaje prezes, nie bez znaczenia była także sytuacja epidemiologiczna i związane z tym zasady bezpieczeństwa, do których musieli stosować się pracownicy.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Zobacz także: Rozstrzygnięto przetarg na oświetlenie ul. Rybackiej w Ustce

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto