Bałtyk cały czas podmywa klif. Do wody spadają kolejne drzewa. Co najmniej kilkadziesiąt z nich miota się we wzburzonych falach Bałtyku. Z wody wystają jedynie kikuty połamanych gałęzi i pni. Taki widok mogli obserwować w niedzielę spacerujący w Orzechowie.
Orzechowski klif ucierpiał całkiem niedawno podczas ubiegłotygodniowego sztormu. Wówczas północno-zachodni wiatr wiał z siłą 8 stopni w skali Beauforta. Morze rozhuśtało się do 5-6 stopni w skali Beauforta. Masy wody napierały na kanał portowy w Ustce. Zabierały płaską plażę, a na wschód od miasta wdzierały się pod klif. W sobotę i niedzielę Nadia dopełniła dzieła zniszczenia.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?