Na początku stycznia, gdy odbył się przetarg na drugi etap przebudowy ulicy Polnej, wszystko wskazywało na to, że inwestycja w końcu ruszy. Ofertę złożył tylko jeden wykonawca – firma Krężel z Kobylnicy, a miasto było na nią stać. Pojawiły się nawet znaczne oszczędności przetargowe, bo w wysokości prawie 850 tys. złotych. Ustka zamierzała przeznaczyć na ten cel 13,4 mln zł. Krężel zaoferował, że wykona zadanie za 12 550 433,67 zł.
W połowie stycznia ratusz informował, że oferent ma uzupełnić dokumentację. Realizacja inwestycji zapowiadała się na 13 miesięcy. Jednak do podpisania umowy nie doszło. W informacji o wyniku postępowania ratusz podał, że oferta została odrzucona, ponieważ zawiera błąd w obliczeniu ceny.
- Wykonawca wycofał ofertę, uzasadniając swoją decyzję tym, że na etapie przygotowania oferty popełnił istotny błąd w wycenie, polegający na nieuwzględnieniu wszystkich elementów robót zawartych w projekcie budowlanym. Ponowne ogłoszenie przetargu planujemy na przełomie kwietnia i maja tego roku – mówi Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza.
- Wycofał się nasz podwykonawca robót instalacyjnych - tłumaczy Marcin Kwiatkowski, prezes zarządu spółki Krężel. - Stwierdził, że według tej dokumentacji nie jest w stanie wykonać prac.
Problem ten wyjaśnia Marek Zieliński, właściciel Instaleksu, który miał być podwykonawcą: - Projekt nie jest zły, ale robić w mieście w terenie zabudowanym wykopy na głębokość sześciu metrów o szerokości ośmiu metrów? Według tej technologii nie jesteśmy w stanie podjąć się zadania - stwierdza.
Z kolei Jarosław Szczudrawa, dyrektor Instaleksu, dodaje, że dopiero na miejscu okazało się, że nie można zastosować wskazanej technologii.
- Inwestycja byłaby bardzo droga, także ze względu na szkody, ponieważ infrastruktura, która już istnieje, zostałaby zniszczona, choćby parkingi przy blokach, a drzewa wycięte. Branża sanitarna nie potrzebuje aż takiego usunięcia drzew. I wszystko trzeba byłoby odtwarzać, a za te pieniądze przetargowe i tak nie można byłoby tego wykonać - mówi dyrektor. - Myślę, że miasto pójdzie w tym kierunku, by projekt poprawić.
W tych okolicznościach unieważniono także przetarg na pełnienie nadzoru inwestorskiego nad przebudową, do którego przystąpiło dwóch wykonawców.
Coraz droższa droga
Pierwszy etap przebudowy ulicy Polnej – od ulicy Darłowskiej do ulicy Rzecznej - zakończył się w listopadzie 2020 roku. Wartość inwestycji wyniosła ponad 1,7 mln zł z dofinansowaniem ponad 856 tys. zł z Funduszu Dróg Samorządowych.
Drugi etap od początku zapowiadał się droższy, bo odcinek ulicy jest dłuższy - od ulicy Rzecznej do Kolorowej, częściowo „pod górkę”, panują tu zupełnie inne warunki techniczne, a miasto chciało oszczędzić część rosnących przy drodze starych drzew. Przed przetargiem potencjalni wykonawcy zwracali uwagę na wysokie koszty ochrony drzew w czasie remontu drogi. W czerwcu 2021 roku do przetargu nikt nie stanął.
Wtedy Ustka chciała przeznaczyć na remont 6 822 800 zł. Teraz z kwotą dwukrotnie wyższą, bo z dofinansowaniem 12 920 000 złotych z Programu Inwestycji Strategicznych – Rządowego Funduszu Polski Ład znowu nie udało się rozstrzygnąć przetargu.
Zakres przebudowy
II etap przebudowy obejmuje swoim zakresem odcinek drogi o długości 784,80 m - od skrzyżowania z ulicą Rzeczną do skrzyżowania z ulicą Kolorową. Zostaną wykonane: rozbiórka istniejących nawierzchni, kanalizacja deszczowa, jezdnia, chodniki, ścieżka rowerowa, miejsca postojowe, zjazdy, kanał teletechniczny, przebudowa oświetlenia, wycinka drzew i nasadzenia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?