Służby ratunkowe interweniowały na morzu w Ustce. Wezwano je do topielca, który okazał się... boją. Fałszywy alarm, ale dobre intencje zgłaszającego.
Fałszywy alarm, ale w dobrej wierze Służby ruszyły na ratunek osobie tonącej w morzu w Ustce - Na miejscu okazało się, że zgłaszający pomylił topielca z zainstalowaną w tym miejscu boją. Był to fałszywy alarm, ale w dobrej wierze. - informuje mł. asp. Piotr Basarab, rzecznik prasowy PSP w Słupsku. Obecność boi w tym miejscu związana jest z trwającą w Ustce refulacją plaży.
Zobacz także: Pożar w Ustce. Spłonęło poddasze domu