Ustecki port odwiedził 95-letni żaglowiec Baltic Beauty [ZDJĘCIA]

S/y Baltic Beauty została zbudowana w 1926 roku w stoczni N.V. Capello w Zwartsluis w Holandii. Statek wówczas nosił miano Hans 2, miał silnik parowy i służył do połowu i przewozu żywych węgorzy.

Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronach internetowych poświęconych żaglowcom, m.in. autorstwa Krzysztofa Romańskiego, węgorze pływały w zbiorniku w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się salon kapitański.

W roku 1936 statek zmienił imię na Sven Wilhelm, ponieważ kupiła go Szwecja. Nowy właściciel nazwał tak jednostkę na cześć syna dyrektora nowego armatora. Co ciekawe, doszło wówczas do transakcji bezwalutowej, a ceną jednostki było 25 ton żywych węgorzy.

Po półwiecznej ciężkiej służbie na morzu, w 1977 roku statek już prawie przeszedł na emeryturę. Miał jednak szczęście, bo rok później zobaczył go jego wybawca Victor Gottlow. Kupił go, wyremontował i przemienił w żaglowiec, którego portem macierzystym było Ronneby. Dominique Fredion, bo armator nazwał statek imieniem swojej żony, najpierw był szkunerem, a po przebudowie ożaglowania od 2004 roku – brygantyną. Przyszedł też czas na nowe imię - Baltic Beauty.

W 2018 roku Baltic Beauty trafiła do gdańskiego domu armatorskiego POLSail. Ostatecznie Victor Gottlow ją sprzedał. W czasie zlotu Baltic Sail Gdańsk 6 lipca 2019 roku na Baltic Beauty podniesiono polską banderę, a jej portem macierzystym stał się Gdańsk.

Kadłub żaglowca został przemalowany z koloru niebieskiego na biały. Wspomnieniem dawnej służby jest galion, czyli rzeźba dziobowa, węgorz i głowa kobiety. Pod pokładem urządzono trzy łazienki i saunę.

Dwumasztowa brygantyna Baltic Beauty ma długość 40 m, szerokość 6 m, powierzchnię żagli - 345 mkw. Rozwija prędkość do 8 węzłów.

Żaglowiec odwiedził Ustkę w drodze z Gdańska do Szczecina.