Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźny niewybuch usunięty już z usteckiego portu

Hubert Bierndgarski
Po godzinie 19 saperzy Marynarki Wojennej zabrali z portu morskiego w Ustce niewybuch znaleziony w czasie prac portowych. To już trzecia bomba znaleziona w ciągu ostatniego miesiąca w usteckim porcie. Wszystkie niewybuchy znaleziono przy głównym nabrzeżu portowym we wschodniej części Ustki.

Po godzinie 19 saperzy Marynarki Wojennej zabrali z portu morskiego w Ustce niewybuch znaleziony w czasie prac portowych. To już trzecia bomba znaleziona w ciągu ostatniego miesiąca w usteckim porcie. Wszystkie niewybuchy znaleziono przy głównym nabrzeżu portowym we wschodniej części Ustki.

Na czas rozminowywania wyłączono z ruchu całą wschodnią część portu oraz sąsiadujące z nim ulice. Turystów ewakuowano ze wschodniego falochronu. Na ponad 5 godzin zablokowano również port morski. Kilka jednostek rybackich musiało czekać na redzie portu aż do zakończenia działań saperów.

Podobnie jak w poprzednich znaleziskach niewybuchy to bomby głębinowe MK-7 pochodzące z czasów II Wojny Światowej. Nie wiadomo skąd bomby znalazły się w usteckim porcie. Jedna z hipotez mówi o tym, że wojska niemieckie ewakuując się z Ustki zaminowały port.

Warto przypomnieć, że po pierwszych znaleziskach nurkowie minerzy z 13 Dywizjonu Trałowców oraz saperzy z 43 Batalionu Saperów MW w Rozewiu w dniach od 2 do 3 kwietnia przeprowadzili rekonesans dna. Nie wykazał on obecności obiektów niebezpiecznych, jednak niemożliwe wówczas było przeszukanie dna pod elementami wzmacniającymi fundament nabrzeża. Po usunięciu przeszkody nurkowie-minerzy Marynarki Wojennej mogli kontynuować sprawdzenie dna w poszukiwaniu obiektów zagrażających bezpieczeństwu żeglugi i postoju w usteckim porcie.  

Operacja ponownego przeszukania kanału portowego w Ustce rozpoczęła się w czwartek, 18 kwietnia. Nurkowie-minerzy schodzili pod wodę, w parach – po dwóch nurków-minerów jednocześnie. Korzystając z sonaru oraz wykrywaczy metali nurkowie łącznie przez ponad 11 godzin przeszukiwali dno i nie stwierdzili na badanym obszarze dna kanału portowego obiektów niebezpiecznych.

Jak ostrzegał wtedy dowodzący akcją młodszy chorąży marynarki Krzysztof Knitter, niewypały bądź niewybuchy mogą w dalszym ciągu zalegać w niższych pokładach dna poza zasięgiem wykrywaczy metali.
Pracownicy firmy Marinex z Sopotu, którzy prowadzą prace remontowe w usteckim porcie zapewniają, że pogłębianie kanału i układanie nowych zabezpieczeń potrwa do końca maja.
- Zostało nam tylko kilkanaście metrów nabrzeża, ale po tych incydentach z bombami nie wiemy czego się spodziewać w Ustce - powiedział nam jeden z pracowników firmy.

Bomba znaleziona w usteckim porcie zostanie zdetonowana na pobliskim poligonie Centralnych Sił Powietrznych w Wicku Morskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto